Jak bliźniacy z elektronikiem Austriakom beemki podprowadzali
Rybniccy policjanci wspólnie z kolegami z katowickiej samochodówki rozbili grupę przestępczą, która kradła samochody na terenie Austrii. Akt oskarżenia trafił właśnie do Sądu Rejonowego w Rybniku. Całej trójce grozi do 10 lat więzienia.
Krzysztof T. jest z zawodu elektronikiem. Mimo to, ze swojej wiedzy przy kradzieży samochodów nie korzystał. Razem z kompanami do samochodów Austriaków dostawał się poprzez wybicie szyby. Wybierali nieskomplikowane modele, aby szybko pokonać zabezpieczenia wewnątrz samochodu. Właśnie tak 3 października 2010 roku w Wiedniu Krzysztof T. wspólnie z Łukaszem R. ukradli BMW x6, warte nie mniej niż 260 tysięcy złotych. 19 grudnia również w Wiedniu skradli BMW 320 XD o wartości nie mniejszej niż 128 tysięcy złotych. Gustowali właściwie we wszystkich modelach BMW, również tych tańszych i słabiej zabezpieczonych. W nocy z 21 na 22 lipca w Austrii skradli BMW 121 o wartości nie mniejszej niż 60 tysięcy złotych, a w nocy z 7 na 8 września w samym Wiedniu BMW 118d o wartości 49 tysięcy złotych.
Zasadzka z KWP
Pechowa dla grupy okazała się kradzież wartego co najmniej 130 tysięcy złotych BMW 325. Policjanci z Rybnika, wspólnie z funkcjonariuszami wydziału przestępczości samochodowej KWP w Katowicach trafili na ich trop i 21 października w rybnickich Jankowicach doszło do pierwszych zatrzymań. Mężczyźni wpadli w policyjną zasadzkę, kiedy próbowali ukryć skradzione BMW 325 w garażu jednego z oskarżonych. Na tej samej posesji funkcjonariusze zabezpieczyli jeszcze BMW 118 oraz części innych skradzionych samochodów. W trakcie śledztwa odzyskano BMW X6 oraz BMW 320, które po kradzieży trafiło do Świętochłowic.
Sposób na utrzymanie rodziny
Jak ustalili śledczy, trzyosobowa grupa działała przez rok, począwszy od października 2010 roku. Jedyną niekaraną osobą w tym towarzystwie był 44–letni Krzysztof T. Żonaty, wykształcenie zawodowe, niepracujący i utrzymujący się z oszczędności. Miało pomagać mu rodzeństwo – Kamil R. i Łukasz R., bliźniacy w wieku 28 lat. Oboje bez pracy, ojcowie, jeden z wykształceniem budowlanym, drugi podstawowym. – Grupa zajmowała się również przerabianiem numerów oraz sprzedażą części samochodowych na aukcjach internetowych – mówi nadkomisarz Aleksandra Nowara, rzeczniczka Komendy Miejskiej Policji w Rybniku. Rybnicka policja przy tej sprawie współpracowała z policją austriacką. – Oskarżeni rozbierali auta na części, gdyż było to o wiele łatwiejsze niż handel całymi pojazdami, który jest domeną większych grup przestępczych – mówi prokurator Jacek Sławik, szef Prokuratury Rejonowej w Rybniku.
Wyroki z przeszłości
Rybniccy policjanci rozbili grupę przestępczą, która zajmowała się kradzieżami samochodów na terenie Austrii. Śledztwo w tej sprawie trwało od października 2011 roku. Z końcem maja do sądu trafił akt oskarżenia. Wobec zatrzymanych braci zastosowano środki zapobiegawcze w postaci tymczasowego aresztu. Wobec oskarżonego Krzysztofa T. sąd uchylił z czasem areszt, zamieniając go na dozór policyjny, zakaz opuszczania kraju oraz poręczenie majątkowe w kwocie 6 tysięcy złotych. – Za kradzieże z włamaniem całej trójce grozi kara pozbawienia wolności do dziesięciu lat. Kamil R i Łukasz R. po zatrzymaniu odsiadują zasądzone wcześniej kary pozbawienia wolności.
Adrian Czarnota