Okradli hodowcę marihuany
Dwumetrowe konopie na rybnickiej działce.
Rybniccy policjanci zwalczający przestępczość narkotykową zlikwidowali nielegalną uprawę konopi. Funkcjonariusze zatrzymali mężczyznę, który hodował marihuanę na działce swojego ojca oraz mężczyzn, którzy okradali nielegalną uprawę.
Policjanci zwalczający przestępczość narkotykową w wyniku przeprowadzonych czynności operacyjnych zlikwidowali uprawę konopi. Z zebranych przez funkcjonariuszy informacji wynikało, że mieszkaniec powiatu rybnickiego na terenie działki i szklarni rodziców uprawia krzewy konopi indyjskich. Stróże prawa po zgromadzeniu niezbędnych informacji postanowili odwiedzić to miejsce. Okazało się, że na terenie posesji, w szklarni rośnie 146 krzewów, z których największe osiągnęły wysokość ponad 2 metrów. Jak się okazało, plantacją byli zainteresowani nie tylko policjanci. W środę 12 września, grupa młodych mieszkańców Rybnika postanowiła odwiedzić działkę położoną za miastem. Mężczyźni zabrali ze sobą rękawiczki, sekatory oraz inne narzędzia, które miały im ułatwić kradzież marihuany. Pod osłoną nocy zakradli się do szklarni, wycięli kilka roślin, a następnie zapakowali do przygotowanych wcześniej worków. Dwaj złodzieje zostali zatrzymani jeszcze tej samej nocy, natomiast pozostali następnego dnia. Mężczyźni są podejrzani o nielegalne przywłaszczenie konopi, grozi im kara pozbawienia wolności do 5 lat. W sumie w tej sprawie zatrzymano pięciu mężczyzn, w wieku od 21 do 26 lat. Wszystkim przedstawiono już zarzuty.
(acz)