Nie będzie dachu nad targowiskiem?
Od dawna mówi się o projekcie zadaszenia rybnickiego targowiska. Chociaż ostatnio jeszcze było to pewne, urząd miasta ponownie wycofał się z pomysłu.
– Pełne zadaszenie targowiska miejskiego w Rybniku nie zostanie wykonane z powodu zbyt dużych kosztów tego przedsięwzięcia. Nie oznacza to jednak, że miasto zupełnie wycofuje się z planów jego modernizacji. W przyszłorocznym budżecie miasta prezydent zabezpieczył środki na wykonanie nowej nawierzchni placu targowego – komentuje sytuację rzecznik prasowy rybnickiego urzędu, Lucyna Tyl.
Wyczekiwana inwestycja
O to jak potrzebne jest zadaszenie wystarczy zapytać kupców. Każdy z nich kibicuje projektowi, jednak większość jest zniechęcona zbyt długim czekaniem. – Wszyscy sprzedawcy bardzo chcieliby zadaszonego targowiska. Od początku wspieramy tę inicjatywę i mamy nadzieję, że pan Fudali wreszcie doprowadzi ją do końca – komentuje Violetta Kozik, sprzedawczyni odzieży na rybnickim targowisku.
Kupcy sfinansują
Zaangażowanie sprzedawców z targowiska widać naprawdę mocno, także finansowe. Jak przekonuje rzecznik prasowy, samo zadaszenie powstanie, jednak nie z pieniędzy miasta. – Prace projektowe zakładać mają taki model straganów i pawilonów, by obejmowały one zadaszenie przejścia pomiędzy nimi. Plany te uzgodnione zostały z przedstawicielami Stowarzyszenia Kupców Targowych, którzy zapewnili o gotowości samodzielnego sfinansowania budowy nowych straganów przez handlujących na targowisku kupców – mówi Lucyna Tyl.
Natalia Mandrysz