Młodzież naszą dumą
Historia straży ogniowej w Golejowie sięga XIX wieku, jednak oficjalne założenie jednostki datuje się na 1907 rok. Pierwsza remiza znajdowała się przy dworze, gdzie przechowywano sikawkę.
– Udało mi się znaleźć w dwóch gazetach z 1927 roku zapisy, że OSP Golejów obchodziło 20–lecie istnienia. Dzięki temu łatwo można było określić, że w 1907 straż została oficjalnie założona. Obecnie próbujemy dotrzeć do dokumentów z tamtych lat, aby określić szczegóły ówczesnego funkcjonowania jednostki – mówi Kazimierz Gruszczyk, wieloletni prezes OSP Golejów, obecnie pasjonujący się badaniem historii jednostki. W 1926 roku wybudowana została druga remiza z jednymi drzwiami garażowymi. W późniejszym okresie w tym budynku funkcjonował m.in. areszt oraz mieszkanie dla wdowy i dwójki jej dzieci. W 1945 roku budynek został przebudowany i pojawił się w nim drugi garaż dla samochodu zarządcy miejscowości. Przez cały okres trwania drugiej wojny jednostka w przeciwieństwie do sąsiednich nieprzerwanie funkcjonowała, a jej zarządcą był Niemiec Biegiesz. W 1967 roku budynek remizy przebudowano po raz trzeci, a w 1993 roku oddana do użytku została obecna remiza. W latach sześćdziesiątych OSP Golejów kupiło od jednostki z Orzepowic wóz konny z dyszlem przerobionym tak, by można było ciągnąć go za traktorem. Obecnie sikawka konna znajduje się w Centralnym Muzeum Pożarnictwa w Mysłowicach. Pierwszy samochód do jednostki zawitał w 1983 roku. Był to żuk, który dzisiaj jeszcze służy. Osiem lat później do Golejowa trafił nowiutki jelcz, który także obecnie wyjeżdża do pożarów. Pamięta także czasy ogromnych pożarów w Olkuszu i Kuźni Raciborskiej, w których strażacy z Golejowa grali pierwsze skrzypce, czyli prowadzili działania najbliżej ognia. – Nasza jednostka została włączona w 1995 roku do Krajowego Systemu Ratowniczo–Gaśniczego. Dzisiaj naszą dumą jest młodzież, która trafiła do nas dzięki współpracy ze szkołą – mówi Ryszard Skorupa, obecny prezes OSP Golejów. Najnowszym nabytkiem strażaków jest motopompa, otrzymana od Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy po powodzi w 2010 roku w ramach ogólnopolskiej akcji.
Szymon Kamczyk