Nie płacisz abonamentu? Sprawdź, co ci grozi
Pan Tomasz, rybniczanin, nasz czytelnik (nazwisko do wiadomości redakcji) dostał z poczty wezwanie do zapłaty zaległego abonamentu. Dokładnie 1618 zł. Na kwotę składa się 1188 zł abonamentu za 5 lat, 421 zł odsetek i koszty upomnienia. Pismo kończy ostrzeżenie, że w przypadku braku zapłaty należności w ciągu 7 dni zostanie wszczęte postępowanie egzekucyjne, a kwota wzrośnie o koszty egzekucji.
Czytelnik przestraszył się, że komornik zajmie mu konto. Okazuje się, że podobne wezwania dostało wielu mieszkańców naszego powiatu. Jeśli w ciągu 7 dni nie zapłacimy zaległego abonamentu, sprawę przejmuje urząd skarbowy, właściwy dla miejsca zamieszkania danej osoby. Tam właśnie trafia tzw. tytuł wykonawczy wystawiony przez pocztę. – Na razie jest spokojnie, jednak spodziewamy się lawiny w tym temacie. Być może rybnicka poczta nie jest jeszcze na to przygotowana, jednak wiemy na pewno, że ściągalność abonamentów w niedługim czasie bardzo wzrośnie – tłumaczy pracownik działu egzekucji w US w Rybniku.
Kara za niezarejestrowanie
W Polsce jest około 13 mln gospodarstw domowych. Abonament płaci regularnie niespełna 1 mln. W przypadku firm i instytucji jest to już tylko 175 tys. Zaległości z tego tytułu sięgają 2,1 mld zł. Jak informuje GUS, w Polsce zarejestrowanych jest 6,9 mln odbiorników RTV. Aż 2,1 mln właścicieli telewizorów (głównie osób, które ukończyły 75 lat) zwolnionych jest z abonamentu. W zeszłym roku media publiczne miały otrzymać z tytułu abonamentu 2,6 mld zł, a wpłynęło tylko 479,7 mln zł. Do tego, jak informuje Grzegorz Warchoł z biura prasowego Poczty Polskiej, pracownicy poczty w całym kraju kontrolują obowiązek rejestracji odbiorników. Niezarejestrowanie radia czy telewizora grozi karą stanowiącą 30-krotność opłaty abonamentowej. Obecnie za radio należy uiścić 5,50 zł miesięcznie, a za telewizor 18,50 zł. Kara może więc wynieść odpowiednio: 165 zł lub 555 zł.
Ściąganiem należności zajmują się poborcy podatkowi, którzy mają podobne uprawnienia jak komornicy sądowi. Poborcy udają się w miejsce zamieszkania danej osoby i wręczają jej tytuł wykonawczy. Poborca może zabezpieczyć rachunek bankowy dłużnika, jego wynagrodzenie, obligacje, akcje, a nawet (w przypadku dużych kwot) nieruchomości.
Jeśli ktoś zapłaci należność (wraz z naliczanymi kosztami egzekucyjnymi, które wynoszą ok. 7 proc. kwoty należnej do zapłaty) sprawa jest zamknięta.
Urząd Skarbowy w Rybniku przeprowadził już kilka egzekucji zaległego abonamentu RTV. – Na razie było to kilka operacji, w każdym przypadku nie było żadnego problemu ze ściągnięciem należności. Ludzie rozumieją sytuację i nie ma tutaj mowy o żadnych negatywnych reakcjach – słyszymy w rybnickiej skarbówce
Spłata w ratach
Jak się dowiedzieliśmy na infolinii Poczty Polskiej, zaległość można opłacać w rocznych ratach, dołączając oczywiście bieżącą opłatę abonamentową i koszty wysyłki upomnienia, które wynoszą ok. 9 zł. Potem telefonicznie, bądź pisemnie należy to zgłosić w głównej siedzibie Poczty Polskiej w Bydgoszczy (na adres: PPCOF Wydział Abonamentu TRV, ul. Bernardyńska 15, 05–940 Bydgoszcz). Wszelkie informacje na ten temat znajdują się na stronie internetowej Poczty: www.poczta–polska.pl.
(abs, mark)