Jubilaci świętowali w Gaszowicach
Pary z małżeńskim stażem 50, 55 i 60 lat zebrały się na zaproszenie władz gminy w sali restauracji Ewa, aby świętować swoje jubileusze. Małżonkowie, którzy przeżyli 50 lat otrzymali medale od prezydenta RP.
– Jesteśmy tu, aby uzmysłowić sobie, że życie jest szansą, którą należy wykorzystać, obowiązkiem, który należy wypełnić, wysiłkiem który warto podjąć i bogactwem, którym można się z innymi dzielić – rozpoczęła uroczystość Halina Bobrzyk z Urzędu Stanu Cywilnego w Gaszowicach. Zebranych powitał także wójt Andrzej Kowalczyk. – Spotkałem się kiedyś ze stwierdzeniem, że człowiek jest jak książka. Starsi ludzie, to właśnie wielkie, grube, mądre księgi, szczególnie ciekawe, bo pisane razem przez 50 czy 60 lat przez dwie osoby. Rozmawiając z ludźmi starszymi młodzi czują, jakby odnaleźli stary rękopis, z którego zrozumieniem mogą mieć czasami problemy. Często zdarza się, że młodzi ludzie nie uznają wskazówek rodziców czy dziadków, bo wydają im się staroświeckie, a po wielu latach uznają to za błąd – powiedział wójt, po czym przystąpił do wręczania medali przyznanych przez prezydenta RP Bronisława Komorowskiego parom świętującym 50 lat razem.
(ska)
- Anna i Zygfryd Cyran
- Jadwiga i Zygmunt Gembalczyk
- Erna i Jan Grzenia
- Helga i Rudolf Kieś
- Lidia i Józef Korbel
- Maria i Herman Lamla
- Urszula i Gerard Kupczyk
- Dorota i Jerzy Mandrysz
- Małgorzata i Zygfryd Malerz
- Hildegarda i Ryszard Mańka
- Olga i Ryszard Skupień
- Apolonia i Henryk Wieczorek
- Daniela i Roman Wieczorek
- Hildegarda i Jerzy Zawionka
- Maria i Herman Żymełka