Wójt zaprzysiężony i z pensją
JEJKOWICE. Nowy wójt Marek Bąk złożył ślubowanie na ostatniej sesji rady gminy, zwołanej przez komisarza wyborczego w Katowicach. Oprócz samego zaprzysiężenia, radni zdecydowali także o pensji, jaką nowy wójt będzie otrzymywać.
Sesja rozpoczęła się odczytaniem wyników wyborów zarówno pierwszej, jak i drugiej tury, w której Marek Bąk zdobył 686 głosów, a jego kontrkandydat Franciszek Kieś 533 głosy wyborców. Po odczytaniu szczegółowego protokołu przez komisarza wyborczego w Katowicach Michała Niedopytalskiego, Marek Bąk otrzymał oficjalnie obwieszczenie mianujące go nowym wójtem. Następnie odbyło się ślubowanie, w którym nowy gospodarz zobowiązał się do sprawowania urzędu dla dobra publicznego zgodnie z prawem, dla pomyślności mieszkańców. Aby dotrzymać formalności, radni zdecydowali o wygaśnięciu mandatu Marka Bąka jako radnego, który automatycznie nie może pełnić dwóch funkcji publicznych.
Młodość z ograniczeniami
Wakat w radzie gminy zostanie uzupełniony w styczniu. Na niedzielę 13 stycznia wyznaczono bowiem termin uzupełniających wyborów do rady, aby miejsce Marka Bąka mógł zająć nowy radny z okręgu nr 1. Po zatwierdzeniu nowego gospodarza na stanowisku, gratulacje przekazali mu radni, komisarz wyborczy, urzędnicy oraz obecny na sesji były wójt Jan Jochem i starosta powiatu rybnickiego Damian Mrowiec, który stwierdził, że młodość ma swoje zalety, ale także ograniczenia. Podziękowania otrzymała także Halina Mazurek, która przez okres kilku miesięcy od śmierci ś.p. Czesława Grzeni pełniła obowiązki szefa urzędu.
Mniej niż poprzednicy
Radni zdecydowali także o zmianie na stanowisku przewodniczącego komisji rozwoju, którą kierował Bąk. Nowym przewodniczącym wybrana została radna Danuta Mizura. Ostatnim punktem sesji było określenie wynagrodzenia nowego wójta. Na pensję szefa urzędu składać się będą wynagrodzenie zasadnicze w wysokości 4800 zł, dodatek funkcyjny w wysokości 1500 zł oraz dodatek specjalny w wysokości 20 proc. wynagrodzenia zasadniczego. Nowy wójt nie będzie jedynie otrzymywać dodatku za wysługę lat, jak miało to miejsce u poprzednich wójtów. Łącznie Marek Bąk będzie zarabiać 7560 zł brutto. Za taką kwotą opowiedzieli się jednogłośnie wszyscy radni. Warto przypomnieć, że wójt Czesław Grzenia zarabiał 8520 zł, a jego poprzednik Jan Jochem 8100 zł.
Szymon Kamczyk
Sonda: Zasłużeni samorządowcy prognozują
Herbert Śmieja
Wprawdzie nie znam nowego wójta osobiście. Miałem okazję poznać go podczas kampanii. Na razie czekam na jego pierwsze decyzje, choć widzę, że ma duży zapał do pracy. W niedzielę obaj byliśmy na meczu. Wtedy złożyłem mu gratulacje i jednocześnie powiedziałem, aby był wójtem dla tych, którzy na niego głosowali i jednocześnie dla tych, którzy nie oddali swojego głosu na jego kandydaturę. Opinie są różne, czas pokaże czy sprawdzi się jako gospodarz.
Jan Jochem
Uważam, że nie ma co polemizować z opinią wyborców, bo skoro nowy wójt otrzymał społeczne zaufanie, to powinien się sprawdzić. Ma odpowiednie do samorządu wykształcenie, dwa lata doświadczenia w radzie, więc te tematy nie są mu obce. Teraz musi zapoznać się z regulaminem, statutem oraz zakresem obowiązków pracowników urzędu, aby wiedział co ma robić. Wtedy, przy dobrej współpracy z pracownikami ma okazję do skorzystania z ich doświadczenia. Od tych wszystkich działań na rzecz gminy będzie zależeć, czy wygra następne wybory.
Antoni Szulik
15 października nie obudziłem się w nowych Jejkowicach, tylko w tych samych. Musimy czekać na efekty. Już w Ewangelii napisano, „Poznamy go po owocach”. Można to zdanie również odnieść do naszego przypadku. Nie spotkałem go jeszcze po wyborach, kiedy spotkam nowego wójta, to złożę mu gratulacje. Życzę mu wszystkiego najlepszego, ale przede wszystkim pokory, bo widzę, że mi jej brakuje. Również roztropności i trafnych decyzji. Niech zacznie od tego, aby poznać ludzi i ich problemy.