Piłkarze Energetyka ROW Rybnik rozpoczynają przygotowania
Piłka nożna – Energetyk ROW Rybnik.
Spytaliśmy kilku zawodników Energetyka ROW Rybnik, czyli lidera drugoligowych rozgrywek m.in. o to, jak spędzili przerwę świąteczno-noworoczną oraz czy ROW awansuje do I ligi.
Daniel Kajzer, bramkarz
Przede wszystkim podczas przerwy spędziłem trochę czasu z rodziną i dziewczyną. Nadrabiałem zaległości, jakie się nazbierały podczas sezonu. Realizowałem również indywidualną rozpiskę treningową, żeby nie tracić formy. Najważniejsze wiosną będą regularne występy, i żeby kontuzje omijały mnie z daleka. A co do awansu - myślę, że wszystko w naszych nogach. Mając jednak tak zgraną i dobrą drużynę, możemy śmiało powalczyć o ten cel.
Szymon Jary, pomocnik
Jeśli chodzi o przerwę zimową, to mieliśmy teoretycznie bardzo długą, ale tak naprawdę każdy z nas dostał rozpiskę do domu, co należy robić indywidualnie. Tylko pierwszy tydzień przerwy był wolny. Później już każdy z nas musiał realizować swoje indywidualne plany treningowe. Jestem pewien, że pomoże nam to do osiągnięcia wymarzonego celu, jakim jest niewątpliwie awans do I ligi. Mam nadzieję, że runda wiosenna będzie tak samo udana, jak ta jesienna oraz, że kibice będą nas wspierać podczas każdego meczu jeszcze bardziej niż dotychczas.
Jarosław Wieczorek, pomocnik
Pierwsze dwa tygodnie grudnia odpoczywałem. Chciałem maksymalnie zregenerować siły oraz przede wszystkim spędzić wolne chwile z rodziną. Następne tygodnie urlopu realizowałem według planów, które przygotowali trenerzy. Główne zadania, które miałem do wykonania to biegi, zadania związane ze stabilizacją ciała oraz zadania na siłowni. Jeżeli chodzi o rozbrat z piłką, to w moim przypadku tak nie było. Miałem zajęcia treningowe w szkole z młodzieżą, którą trenuję w naszym klubie więc kontakt z piłką był i jest przez cały czas. Runda wiosenna na pewno będzie bardzo ciężka, zespoły, które bronią się przed spadkiem będą walczyć w każdym meczu o zwycięstwo. Mam jednak nadzieję, że dobrze wystartujemy na wiosnę. W tym widziałbym nasza silę - pierwsze dwa mecze gramy w końcu przed własną publicznością. My na pewno będziemy się starać i walczyć w każdym spotkaniu. Będziemy się cieszyć, jeżeli coraz więcej kibiców będzie przychodziło na nasze mecze. Ambicje mamy duże, ale jeżeli chodzi o ewentualny awans byłbym ostrożny w tych zapowiedziach. Jest kilka zespołów, które walczą o ten cel, wzmacniają się i na pewno łatwo nie odpuszczą, podobnie jak ROW.
Roland Buchała, napastnik
Przerwa zimowa polega na naładowaniu akumulatorów po ciężkiej rundzie i przygotowaniu fundamentów pod rundę wiosenną. Po zakończeniu sezonu każdy z zawodników otrzymał rozpiskę treningową, żeby rundę wiosenną i styczniowe treningi rozpocząć od razu na pełnych obrotach. Myślę, że praca, którą wykonaliśmy w rundzie jesiennej tak każdego z nas umotywowała, że od początku stycznia będziemy starać się dobrze przygotować do rundy wiosennej i wykorzystać szanse, którą sobie stworzyliśmy. Wiadomo, że każdy z nas marzy o awansie do I ligi, ale jeszcze długa droga przed nami. Nie możemy myśleć, co będzie w czerwcu tylko do każdego meczu być tak umotywowanym jakby to był ten najważniejszy, który może zapewnić nam zrealizowanie wyznaczonego celu. Najważniejsze, żeby atmosfera w szatni była taka, jak do tej pory, bo to jest jeden z najważniejszych czynników, żeby odnosić sukcesy w sporcie drużynowym.
Daniel Kutarba, obrońca
Przerwę zimową spędziłem w swoim rodzinnym mieście, gdzie cały czas byłem zajęty remontem własnego mieszkania, które rodzice kupili mi jakiś czas temu. Poza tym musiałem także wykonywać codziennie zajęcia, które trener Wieczorek dał nam na rozpisce i tak jakoś ten czas mi zleciał. Jak dla mnie to okres urlopowy przeleciał bardzo szybko, bo z reguły byłem cały czas zajęty, ale cieszy mnie to, że już w poniedziałek mogłem się spotkać z kolegami na treningu i wspólnie zaczniemy ciężką pracę, aby zrealizować cel, który sobie wyznaczyliśmy. Czy będzie awans? Tego zapewnić nie mogę, ale wiem, że my ze swojej strony zrobimy wszystko, aby do Rybnika zawitała I liga.
Kamil Kostecki, pomocnik
Przerwę zimową spędziłem w domu w Rybniku, poza jednym wypadem na weekend do Zakopanego. Poza tym pracuję, więc o całkowitym wypoczynku nie mogło być mowy. W czasie roztrenowania każdy z nas dostał rozpiskę treningowa na okres wolny od wspólnych treningów. Na początku okresu przygotowawczego mamy badania wiec na nich będzie widać, kto jak się przygotowywał indywidualnie. Po rundzie wiosennej spodziewam się dobrej gry, atrakcyjnej dla oka, no i walki o zwycięstwo w każdej kolejce. Życzyłbym sobie i wszystkim awansu. Natomiast wiele w rundzie może się wydarzyć. Wierzę, że po ostatnim meczu razem z kibicami będziemy cieszyć się z awansu. Teraz chcemy tylko się bardzo dobrze przygotować do sezonu, no i oby zdrowie mi i wszystkim kolegom dopisywało.