Dokończą remont św. Magdaleny
BEŁK. Minister Kultury i Dziedzictwa Narodowego dał pieniądze na drugi etap remontu bełkowskiego, zabytkowego kościółka.
W ostatnim dniu stycznia Minister Kultury i Dziedzictwa Narodowego ogłosił listę przyznanych dotacji w ramach priorytetu „Dziedzictwo kulturowe – Ochrona zabytków” na konserwację i rewaloryzację zabytków. Znalazła się na niej parafia pw. św. Jana Sarkandra w Bełku, która kilka miesięcy temu zawnioskowała do resortu kultury o dotację 424 tys. zł na dokończenie remontu pochodzącego z 1753 roku zabytkowego, drewnianego kościoła św. Marii Magdaleny. Bełkowski wniosek uzyskał ocenę 76,67 punktów i dofinansowanie w wysokości 300 tys. zł na drugi etap robót budowlano-remontowych kościoła. Do tej pory gruntowną renowację kosztem około 240 tys. zł przeszła kościelna wieża. Jej remont trwał blisko cztery miesiące. Jak podkreśla ks. dr Leszek Makówka, historyk sztuki i przewodniczący Archidiecezjalnej Komisji Architektury i Sztuki Sakralnej w Katowicach, który z ramienia archidiecezji katowickiej nadzoruje remont zabytku tegoroczne prace na terenie obiektu będą polegały przede wszystkim na zabezpieczeniu oraz konserwacji konstrukcji nawy kościoła i prezbiterium. – Pozwolą one zatrzymać procesy destrukcji kościoła i zabezpieczyć zabytek oraz jego otoczeniem przed dalszą degradacją. Zabezpieczą również mające ogromną wartość historyczną wyposażenie kościółka – mówi ks. dr Makówka. Prace jakie w tym roku czekają ekipy remontowe są bardzo poważne. Za otrzymane pieniądze naprawione zostaną podmurówka i mury fundamentowe, wymienione zostaną zbutwiałe bale podwalinowe, ściany wieńcowe, oszalowania oraz pokrycie gontowe. Przeprowadzona również będzie impregnacja i konserwacja zachowanego oraz nowego drewna, elementów metalowych i prace demontażowe wtórnych elementów wystroju świątyni. W celu zachowania istniejącej polichromii na ścianach i stropie wzmocniona zostanie struktura drewna. Renowacja ma na celu przywrócenie kościołowi dawnego blasku i oddania go mieszkańcom oraz turystom. Kościół nie będzie już stał zamknięty na cztery spusty, ale ma tętnić życiem dzięki wykorzystaniu go do organizacji mszy świętych oraz innych nabożeństw, a także imprez okolicznościowych jak wystawy czy koncerty.
Bełkowski zabytek dotację otrzymał, jednak na pieniądze trzeba będzie jeszcze trochę poczekać. Do 10 lutego bowiem odwołania mogą składać wszyscy ci wnioskodawcy, którzy dotacji nie dostali, ale złożone przez nich wnioski otrzymały ocenę co najmniej 50 punktów.
(MS)