Energetyk ROW rozgromił Przyszłość Rogów
PIŁKA NOŻNA – Sparingi.
Aż jedenaście bramek padło w sobotnim sparingu rozegranym na zaśnieżonej sztucznej murawie przy ul. Gliwickiej. Na boisku rywalizował lider II ligi, Energetyk ROW Rybnik i lider III ligi, Przyszłość Rogów. Rybniczanie rozegrali jeden z najlepszych sparingów i zaaplikowali swoim rywalom aż 9 bramek. Wcześniej, bo w środę i piątek podopieczni Ryszarda Wieczorka rozegrali dwa inne mecze kontrolne. Najpierw zremisowali z Pniówkiem Pawłowice a dwa dni później ograli czwartoligową ekipę MKS Trzebinia-Siersza.
W meczu pomiędzy liderem II i III ligi piłkarze, głównie z Rybnika, udowodnili że problemy ze skutecznością należą już do przeszłości. Od pierwszego gwizdka sędziego widać było, że rybniczanom bardzo zależy na dobrym występie. Co rusz przeprowadzali szybkie, składne akcje. W pierwszym kwadransie na bramkę Pasia strzelali m.in. Jary, Kurzawa czy Wieczorek. Bramkę zdobyli jednak goście. W 17. minucie na strzał decydował się Benauer, piłki nie utrzymał Kajzer i Pontus dobijając strzał kolegi, umieścił piłkę w siatce. To podrażniło rybniczan, którzy ruszyli do zmasowanych ataków. W ich efekcie do przerwy cztery razy pokonali bramkarza gości. Bardzo dobrze w tym fragmencie prezentował się Kostecki, który wykładał jak na tacy piłkę swoim kolegom. Po zmianie stron nadal przeważali rybniczanie. Grali bardzo wysoko, stosując nieustający pressing z czym nie radzili sobie piłkarze z Rogowa. W efekcie Energetyk ROW co rusz stwarzał sobie strzeleckie sytuacje. Wykorzystał pięć z nich i ostatecznie rozgromił Przyszłość 9:2.
Mimo trudnych warunków, gra rybniczan momentami mogła się podobać najbardziej wybrednym sympatykom piłki nożnej. Wysoki pressing, gra na jeden kontakt, bardzo dobra skuteczność. I to wszystko w warunkach atmosferycznych, które nie pomagały w grze. Jeżeli taką formę piłkarze Energetyka ROW zaprezentują w meczu o punkty, kibice z Rybnika mogą być spokojni o wyniki swojej drużyny. W tym tygodniu rybniczanie rozegrają dwa ostatnie sparingi. Najpierw w środę pojadą do Karviny na mecz z tamtejszym MFK, a trzy dni później zagrają w Krakowie z Cracovią.
Marek Pietras
Energetyk ROW Rybnik - Pniówek Pawłowice Śląskie 2:2
Bramki: Gładkowski (58.), Buchała (85.) – Zyzak (17.), Stramski (29.)
ROW: I połowa: Kajzer, Janik, Radler, Steuer, Kutarba, Kasprzyk, Jary, Muszalik, Wieczorek, Kostecki, Bałuszyński. II połowa: Kuczera, Grolik, Kachel, Krotofil, Szary, Wolniewicz, Stroka, Kurzawa, Szatkowski, Buchała, Gładkowski.
ROW Rybnik - Przyszłość Rogów 9:2
Bramki: Kurzawa (24., 33.), Krotofil (39., 49.), Buchała (44.), Wieczorek (60.), Szatkowski (71.), Kostecki (83.), Kasprzyk (87.) – Pontus (17.), Hanzel (67.).
ROW: Kajzer (46. Kuczera), Krotofil (60. Radler), Grolik, Szary (71. Steuer), Kutarba (60. Kachel), Jary, Kurzawa (60. Szatkowski), Kostecki, Muszalik, Wieczorek (71. Bałuszyński), Buchała (46. Kasprzyk)
Energetyk ROW Rybnik - MKS Trzebinia-Siersza 4:1
Bramki: Szatkowski (12.), Wolniewicz (18.), Stroka (24.), Bałuszyński (91.) – Smoleń (22.)
ROW: I połowa: Kuczera, Janik, Radler, Steuer, Kachel, Wolniewicz, Staniczek, Stroka, Musiolik, Szatkowski, Bałuszyński. II połowa: Kajzer, Janik, Radler (70. Wolniewicz), Steuer, Popiela, Gorzawski, Staniczek, Musiolik, Stroka, Słaby, Szatkowski (70. Bałuszyński)