Chcą, czy nie chcą remontu stadionu?
Platforma Obywatelska „za, a nawet przeciw”
Według rybnickiej opozycji, remont stadionu miejskiego przy Gliwickiej to pomysł nie trafiony. Te kilka milionów, zdaniem randych PO, można byłoby przeznaczyć na inne cele, np. remonty dróg i poprawę infrastruktury. Dlaczego jednak swoje obawy przedstawili niemal w przeddzień wyłonienia wykonawcy remontu?
Radni PO zwołali konferencję 8 maja. Przedstawili na niej swoje obiekcje względem remontu obiektu. Problem w tym, że trochę zaspali – 10 maja poznaliśmy wykonawcę prac remontowych. Zdaniem opozycji los rozgrywek w wyższej klasie jest niepewny, tak dla piłkarzy, jak żużlowców, a magistrat swą szansę na remont przespał kilka lat temu.
Miasto remontuje stadion dla PiS
Zdaniem radnych PO, decyzja o remoncie stadionu jest decyzją polityczną. – Tym miastem rządzi PiS i BSR, a jak wszyscy wiemy, w zarządach klubów, które najbardziej na tym remoncie skorzystają są przedstawiciele Prawa i Sprawiedliwości – mówi Wojciech Kiljańczyk z PO. Zdaniem radnego są zwolennicy i przeciwnicy modernizacji obiektu, jednak by przekonać PO, magistrat musiałby przedstawić racjonalne i logiczne koncepcje wykorzystania obiektu. – Pierwsza sprawa to możliwości komercyjnego wykorzystania tego stadionu, np. wynajęcia go klubom z pobliskich miast, które mają drużyny na wyższym szczeblu rozgrywek. Druga kwestia to ocena potencjału dwóch rybnickich drużyn – klubu żużlowego i piłkarskiego. Stadion, który będzie przygotowany za taką kwotę będzie przystosowany do rozgrywek Ekstraklasy i Ekstraligi. A na razie, czego żałuję, Rybnikowi nie grozi funkcjonowanie w takiej klasie rozgrywek – dodaje Kiljańczyk.
Inny wątek przedstawia Benedykt Kołodziejczyk z PO. – Mamy w Rybniku dokładnie 672 ulice, z których większość jest dramatycznie zdewastowana. Za te kilka milionów złotych można by ich parę wyremontować, a i tak jest to kropla w morzu potrzeb – zaznacza radny PO. – Czeka nas budowa drogi Pszczyna–Racibórz, która pochłonie 560 mln zł, z czego 260 mln musi wydatkować Miasto ze swoich pieniędzy. Boję się tego, bo jeśli to nastąpi może nie będzie nas stać na łatanie dziur asfaltem – dodaje Kołodziejczyk.
Musztarda po obiedzie
Radni PO sporo spóźnili się z swoimi argumentami. Dwa dni po ich konferencji Miasto wyłoniło wykonawcę remontu. Firma TAMEX z Warszawy wykona prace za nieco ponad 3,1 mln złotych. Radni PO obiekcji nie zgłaszali także w momencie uchwalania budżetu na ten rok. – Wiele z inwestycji, mimo, że jest ich jak zwykle spektakularnie dużo, gdzieś już widzieliśmy. I tak, targowisko na modernizację czeka niemal dekadę, a o remoncie „Rudy”, ul. Rudzkiej czy deptaka słyszymy co roku – mówił wówczas, podczas sesji budżetowej, Piotr Kuczera, przewodniczący PO. Radni Platformy jednogłośnie poparli budżet miasta, a gdy remont kąpieliska i stadionu ma ruszyć, pojawiają się głosy sprzeciwu.
Podczas komisji rewizyjnej, gdy formowano wniosek o przyjęciu budżetu, radna PO, Monika Krakowczyk-Piotrowska, jako jeden z głównych zarzutów wobec zeszłorocznego budżetu stawiała właśnie brak inwestycji. A wypracowaną nadwyżkę tłumaczyła brakiem konkretnych prac remontowych i inwestycyjnych. Dlaczego więc Platforma jest dziś „za, a nawet przeciw” remontowi stadionu? Sami radni zaznaczają, że stadion być może wymaga prac, jednak dzisiaj skupić się trzeba na ważniejszych inwestycjach. Adam Fudali ma na to jednak inny pogląd.
Fudali: – To typowe dla rybnickiej PO
Prezydent Rybnika nie wydawał się zdziwiony postulatami opozycji. – To działanie jest typowe dla Platformy Obywatelskiej, a przynajmniej tej rybnickiej. Budżet był głosowany, trzeba było wtedy oprotestować inwestycję remontu „Rudy” czy stadionu – mówi Fudali. – Ja nie jestem duchem świętym, i nie wiem, czy żużlowcy będą awansować, czy awansują piłkarze. Wyczekali na właściwy moment, kiedy drużyna piłkarska starciła fotel lidera. To jest typowe dla nich zagranie – dodaje.
Z poparciem Platformy czy bez, remont się odbędzie. Firma TAMEX na obiekt wchodzi 3 czerwca, a prace powinny potrwać nieco ponad dwa miesiące. W ramach prac remontowym na rybnickim stadionie przewidziano przebudowę płyty boiska piłkarskiego i toru żużlowego. Płyta boiska powiększona zostanie do wymiarów 72,0m x 111,0m (pole gry 68,0m x 105,0m). Wykonany zostanie drenaż, ogrzewanie płyty boiska, system automatycznego nawadniania boiska. Ułożona zostanie nowa nawierzchnia z trawy naturalnej.
Zmieniona zostanie geometra toru żużlowego, zostanie on poszerzony. Prace obejmą również wykonanie nowej bandy stałej i pneumatycznej, przebudowę systemu odwodnienia toru, wykonanie ogrodzenia pasa bezpieczeństwa toru od strony północnej oraz utwardzenie terenu z kostki betonowej w rejonie pasa startowego i parku maszyn.
Przeciwko Platformie przemawia prosty rachunek – 10 radnych opozycji nie zdziała nic wobec koalicyjnej piętnastki. Kilka tysięcy rybnickich kibiców się z PO nie zgodzi, poprą ją jednak ci, którzy codziennie podróżują dziurawymi, rybnickimi drogami.
(mark)