Pogotowie „na zesłaniu”
Pogotowie z Czerwionki-Leszczyn wyprowadziło się do Knurowa. Do gminy wróci w połowie września.
Przez najbliższe dwa tygodnie mieszkańcy gminy nie zobaczą w Czerwionce karetki pogotowia ratunkowego. Ambulans wraz z zespołem ratownictwa medycznego został przeniesiony do Stacji Pogotowia w Knurowie. Nie oznacza to, że punkt stacjonowania pogotowia na stałe zniknął z terenu Czerwionki-Leszczyn. To emigracja przymusowa, ale czasowa związana z remontem pomieszczeń zajmowanych przez pogotowie. Zakład Gospodarki Mieszkaniowej w miniony czwartek, 5 września rozpoczął remont pomieszczeń zajmowanych przez pogotowie w budynku przychodni przy ul. 3 maja 36a w Czerwionce. Robotnicy zajęli się wymianą poziomów i pionów instalacji centralnego ogrzewania oraz wody. Marian Uherek, dyrektor czerwioneckiego ZGM uspokaja, że mieszkańcy nie mają powodu do niepokoju. – W czasie remontu pogotowie stacjonować będzie w stacji przy szpitalu w Knurowie. Z chwilą zakończenia remontu ratownicy wrócą do Czerwionki – wyjaśnia. Prace będą trwać około dwóch tygodni. Jak każdy remont, również i ten niesie z sobą pewne niedogodności dla mieszkańców. Główna jest taka, że do połowy września, w nagłej potrzebie nie będzie można zgłosić się na pogotowie do Czerwionki, ale trzeba będzie jechać albo do Knurowa, albo do Rybnika. Nie zmienia się kwestia wezwania karetki do domu. Mieszkańcy robią to na dotychczasowych zasadach.