Korupcja na budowie autostrady A1
GORZYCZKI, ŚWIERKLANY. Prokuratura Okręgowa w Gliwicach powoli rozbija korupcyjno-towarzyski układ, który rządził na budowie autostrady A1 w naszym regionie. Właśnie zatrzymano kolejnego przedsiębiorcę, który miał wręczyć 25 tysięcy złotych kierownikowi budowy.
W gliwickiej prokuraturze trwa intensywne śledztwo mające ustalić co działo się na budowie śląskiego odcinka autostrady A1 w latach 2008 – 2009. – Mamy poważne podejrzenia poparte materiałem dowodowym na istnienie układu korupcyjnego – mówi prokurator Radosław Woźniak, kierownik Działu do Spraw Przestępczości Gospodarczej Prokuratury Okręgowej w Gliwicach. – Chodzi o odcinek Świerklany – Gorzyczki – dodaje.
Ubiegłotygodniowe zatrzymanie to już kolejne w tej sprawie, bo do pierwszych doszło jeszcze w lipcu. Zatrzymano wówczas osobę zajmującą kierownicze stanowisko w konsorcjum Alpine Bau, które do czerwca budowało autostradę. Kierownik usłyszał wówczas trzydzieści zarzutów korupcyjnych. Oprócz niego zatrzymano jeszcze jedną osobę, która łapówki przyjmowała i jednego wręczającego. Pomiędzy zatrzymanymi miało przepłynąć ponad dwieście tysięcy złotych.
Na początku września policjanci z komendy wojewódzkiej zatrzymali kolejnego przedsiębiorcę, który miał wręczać pieniądze pracownikom Alpine Bau. Tym razem chodzi o przekazanie 25 tysięcy złotych. – To osoba prowadząca działalność na terenie ROW. Nie chciałbym ujawniać bliższych danych, bo to jeszcze nie ten czas – zastrzega prokurator.
Jak mówią śledczy, już do tej pory zebrany materiał dowodowy, obrazuje szeroki obszar układów korupcyjno-towarzyskich pomiędzy osobami zajmującymi stanowiska kierownicze u głównego wykonawcy, a lokalnymi przedsiębiorcami. – W dużym uproszczeniu chodzi o wręczanie korzyści majątkowych pomiędzy wykonawcą, a podwykonawcami w zamian za nadużycie udzielonych uprawnień przez kierowników budowy – mówi prokurator Woźniak. – Musimy mieć pewność, że proceder korupcyjny nie miał wpływu na jakość prac i dlatego trzeba sprawdzić jak budowano ten odcinek autostrady. Nie będziemy tego robić osobiście, od tego jest inwestor – dodaje.
Prowadzona sprawa ma charakter rozwojowy i wielowątkowy. Obejmuje swoim zakresem szereg osób, podmiotów gospodarczych oraz nieprawidłowości, do których dochodziło w trakcie budowy autostrady. W sprawie tej nie wyklucza się kolejnych zatrzymań osób podejrzewanych o popełnienie przestępstw korupcyjnych. – To nie jest koniec i jesteśmy w trakcie ustalania zakresu tej sprawy. Już wydaje się, że sprawa dotyczy większej liczby osób niż w tej chwili została zatrzymana – mówi prokurator.
Alpine Bau budowało w Polsce nie tylko odcinek A1 Świerklany-Gorzyczki, ale i odcinek S5 Kaczkowo-Korzeńsko i drogę krajową nr 16 od Biskupca do Borek Wielkich. W połowie maja firma oświadczyła, że nie dokończy budowy A1 i mostu na tym odcinku w Mszanie, a w czerwcu GDDKiA odstąpiła od umów na budowę S5 i krajowej 16. W połowie czerwca wobec Alpine zostało wszczęte postępowanie upadłościowe.
Adrian Czarnota