Paliła się stacja dializ w szpitalu
24 września w rybnickim szpitalu odbyły się ćwiczenia strażaków z komendy Państwowej Straży Pożarnej w Rybniku. Scenariusz zakładał pojawienie się na jednym z oddziałów ognia. Po uruchomieniu alarmu sprawdzano czy personel szpitala działa według opracowanych procedur.
Zaraz po pojawieniu się pozorowanego zadymienia, jeszcze przed przyjazdem zastępów straży pożarnej, z oddziału wyprowadzono pacjentów. Kiedy ludzie byli już bezpieczni ratowano sprzęt medyczny. – Tym razem postanowiliśmy w ramach ćwiczeń ewakuować nie oddział z pacjentami hospitalizowanymi tylko oddział bardzo specyficzny bo stację dializ. Tu mamy do czynienia zarówno z chorymi jak i z drogim sprzętem, który w drugiej kolejności trzeba również w miarę możliwości chronić. Najważniejsi są ludzie. Łóżko nie jest istotne, ale taki sprzęt jaki jest na tym oddziale po prostu ratuje życie dializowanym pacjentom – mówi Grzegorz Chłodek, dyrektor ds. lecznictwa WSS nr 3 w Rybniku. Strażacy regularnie pojawiają się w Orzepowicach. – Ćwiczymy na terenie szpitala już kolejny raz. Takie pozorowane akcje pomagają zarówno strażakom dobrze poznać obiekt jak i personelowi, który utrwala sobie procedury na wypadek prawdziwego pożaru – mówi młodszy brygadier Bogusław Łabędzki z rybnickiej straży pożarnej. – Ewakuowaliśmy stosunkowo nieduży oddział na pierwszym piętrze, ale były pewne niedociągnięcia, które trzeba poprawić. Teraz czas, aby przeanalizować przebieg akcji i wyciągnąć wnioski, tak żeby w przyszłości wszystko poszło jeszcze sprawniej – dodaje strażak.
(acz)