Kandydaci lubią chłopskie jadło
Konkurs potraw regionalnych, jaki po raz 7 zorganizowano w Pietrowicach Wielkich przyciągnął polityków w roli degustatorów.
Konkurs organizowany pod patronatem Śląskiego Ośrodka Doradztwa Rolniczego to prezentacja świątecznych przysmaków – od mięs po słodkości – wystawianych na udekorowanych stołach. Było ich w tym roku 13, każdy poddano ocenie specjalnej komisji. Wydarzenie cieszy się dużym powodzeniem wśród pietrowickiej ludności – wszak można za symboliczną złotówkę poczuć smak świąt na tydzień przed ich rozpoczęciem. Popularność imprezy docenili politycy ubiegający się o mandat europosła w majowych wyborach. Przyjechał Bogdan Marcinkiewicz – obecny europoseł z Platformy Obywatelskiej oraz Stanisław Dąbrowa – wicemarszałek Śląska startujący do PE z listy PSL. Obaj weszli w skład komisji oceniającej potrawy przez degustacje. Nie wytrwali jednak do końca imprezy tylko po krótkim przeglądzie stołów i skorzystaniu z uprzejmości gospodyń ruszyli w dalszą trasę wyborczych promocji. Obaj panowie zabrali głos na rozpoczęcie imprezy, przemawiając do publiczności ze sceny. Ani nie przekonywali do swojej kandydatury, ani nie wspomnieli o potrzebie uczestnictwa w wyborach. Ograniczyli się do kurtuazji i uprzejmości względem organizatorów. O ile obecność Marcinkiewicza w Pietrowicach Wielkich nie była niespodzianką, bo pojawia się często na lokalnych wydarzeniach, o tyle wizyta wicemarszałka Dąbrowy wzbudzała zaskoczenie, bo Raciborszczyznę odwiedza sporadycznie.
(ma.w)