Msza na wodzie zgromadziła tysiące wiernych

Zbudowany na dwóch łodziach, pływający ołtarz i krzyż zrobiony z wioseł. Na brzegu zaś tysiące wiernych. Tak wyglądała otoczka siódmej mszy na wodzie, której przewodniczył pomysłodawca tej inicjatywy, ksiądz Grzegorz Jagieł. – To msza, którą tradycyjnie odprawiamy w ostatnią niedzielę czerwca na wodach rybnickiego morza. Chcemy się dziś modlić w intencji żeglarzy, woprowców, harcerzy i was wszystkich tu zgromadzonych o błogosławieństwo Boże oraz szczęśliwe przeżycie okresu wakacji i urlopu – mówił proboszcz parafii w Rybniku-Chwałęcicach i kapelan rybnickich żeglarzy. – Chcemy także dziękować Bogu za dar kanonizacji Jana Pawła II i za 25-lecie wolnej Polski. Dzisiaj możemy sobie szczerze powiedzieć, że nigdy nie odzyskalibyśmy wolności gdyby nie on. To on poderwał cały naród, byśmy poszli drogą solidarności do wolności. Jan Paweł II był i nadal jest naszym przewodnikiem po trudnych czasami meandrach naszej wolności – dodał ksiądz Jagieł. Głównym momentem eucharystii była chwila, w której ośmiu szafarzy przepłynęło łodzią WOPR od ołtarza do nabrzeża, gdzie rozdzielili komunię świętą wśród tysięcy zgromadzonych wiernych.

kp