Pożar przy Rynku. To robotnicy zaprószyli ogień?
– 120 tysięcy złotych strat i dwóch poszkodowanych strażaków – to wstępny bilans sobotniego pożaru kamienicy przy rybnickim Rynku.
11 października około godziny 10.30 w ogniu stanął dach jednej z kamienic przy rybnickim Rynku. Chodzi o budynek, w którym mieści się księgarnia Orbita, Izba Przemysłowo-Handlowa oraz kawiarnia Poddasze. Ogień szybko objął konstrukcję dachu. Na miejsce zadysponowano zastępy rybnickiej straży pożarnej oraz dodatkowo drugą drabinę z jednostki w Rydułtowach. Kiedy strażacy docierali na miejsce, budynek w popłochu opuszczali robotnicy wykonujący tam wcześniej prace remontowe. To najprawdopodobniej podczas tych prac doszło do zaprószenia ognia. Spaleniu uległa konstrukcja dachu, zniszczona została również mieszczący się na poddaszu lokal. Straty wstępnie oszacowano na 120 tysięcy złotych. – Podczas działań gaśniczych poszkodowanych zostało dwóch strażaków, którzy spadli z wysokości. Ich życiu nie zagraża niebezpieczeństwo, to głównie potłuczenia – mówi młodszy brygadier Bogdan Łabędzki z Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Rybniku. Podczas akcji jeden ze strażaków ratował przechodnia, który zasłabł na chodniku. Policja z kolei musiała skuć kajdankami i zatrzymać jednego z gapiów, który próbował natarczywie wejść na teren akcji gaśniczej. Sprawą pożaru już zajmuje się policja.
(acz)