Kontuzjowany Volley przegrał z liderem
W meczu z jednym z faworytów do wygrania II siatkarskiej ligi, Wojciech Kasperski – trener Volleya Rybnik musiał sobie radzić bez trzech podstawowych zawodników. Z powodu kontuzji z Czarnymi Katowice nie mogli zagrać Krystian Lipiec, Łukasz Taterka i Radosław Niestrój. To był bardzo widoczne na parkiecie. Przyjezdni zdominowali mecz i spokojnie wygrali 3:0.
W pierwszym secie rybniczanie dość długo dotrzymywali kroku swoim rywalom, choć ci cały czas nieznacznie prowadzili. Po serii dobrych zagrywek Dariusza Nogi, zrobiło się jednak 15:15. W końcówce inauguracyjnej partii było nieco zamieszania, spowodowanego decyzjami sędziów, ale ostatecznie katowiczanie wygrali na przewagi. Dwie kolejne partie nie miały już praktycznie historii. Zawodnicy Czarnych grali mocniej, szybciej i na wyższym pułapie. To spowodowało, że osłabiona drużyna z Rybnika zdołała, w obu setach, urwać jedynie po 16 pkt.
Warto odnotować, że w tym pojedynku zadebiutował kolejny wychowanek Volleya – Aleksander Czajkowski, który zastąpił na pozycji liberio Łukasza Taterkę. Po czterech seriach meczów rybniczanie mają na swoim koncie dwa zwycięstwa i tyle samo porażek. To daje im 5. miejsce w ligowej tabeli. W 5. kolejce zmagań o mistrzostwo II ligi Volley zagra w Opolu z tamtejszą Politechniką.
(pm)
PO MECZU POWIEDZIAŁ
Wojciech Kasperski, trener Volleya Rybnik: Dzisiaj do zwycięstwa zabrakło wszystkiego. Pierwsza sprawa to nasze kontuzje. Graliśmy praktycznie bez trzech podstawowych przyjmujących. Rywalizując z tak grającym przeciwnikiem, to wykluczało marzenie o dobrym wyniku. Atakiem też za dużo nie zdziałaliśmy. Jak już mieliśmy dobre przyjęcie, to ta gra jakoś wyglądało, natomiast z piłek sytuacyjnych, trudno było cokolwiek zrobić. Walczymy, ale obecnie głównie z kontuzjami. Mam nadzieję, że Taterka i Lipiec dołączą do nas w najbliższych tygodniach. Natomiast Niestrój, musie przejść dodatkowe badania, ale nie wygląda to dobrze. Wracając do meczu, Katowice udowodniły, że są faworytem do awansu. Grają bardzo dobrą siatkówkę, my lubimy grać z takim przeciwnikiem, ale dzisiaj zabrakło nam jakości. Mam nadzieję, że w rewanżu pokażemy się z lepszej strony.
TS Volley Rybnik - TKKF Czarni Katowice 0:3 (24:26, 16:25, 16:25)
Volley: Arkadiusz Terlecki, Dariusz Noga, Przemysław Borecki, Aleksander Galiński, Bartosz Konsek, Michał Łata, Aleksander Czajkowski, Michał Dudek, Mariusz Jajus, Bartosz Skolimowski.
Czarni: Łukasz Roch, Rafał Sobański, Kamil Pache, Maciej Naliwajko, Peter Divis, Łukasz Jurkojć, Marcin Kozioł, Mateusz Januszewski, Łukasz Szablewski, Kornel Przystał, Piotr Lisicki, Mateusz Szewczyk.