MKKS przegrywa na inaugurację
Od porażki swoje zmagania w III lidze rozpoczęli koszykarze MKKS Rybnik. Podpopieczni trenera Łukasza Szymika przegrali wyjazdowe spotkanie w Katowicach z miejscowym KKS Mickiewicz 66 do 83.
Początek meczu to słabe tempo gry i wiele niecelnych podań. Pod rybnickim koszem szalał Mateusz Migała, który w pierwszej kwarcie zdobył aż 13 punktów. Gospodarze prowadzili już różnicą siedmiu oczek, jednak po trafieniach Adama Białdygi rybniczanom udało się nieco zniwelować straty i po dziesięciu minutach na tablicy wyników było 17:14 dla miejscowych. W drugiej kwarcie w szeregach miejscowych świetnie zaprezentował się Szymon Pietryga, który pokazał kryjącym go młodym rybniczanom, jakich umiejętności wymaga się od gracza obwodowego na tym poziomie. Zawodnik ten, w tym czasie gry, rzucił aż 17 punktów i mocno przyczynił się do wygranej kwarty 28:21. Na przerwę MKKS schodził więc z dziesięciopunktową stratą. Pomimo niezłego początku trzeciej kwarty goście znów oddali inicjatywę katowiczanom, którzy w pewnym momencie prowadzili już różnicą dwudziestu punktów. W ostatniej części MKKS kilkukrotnie zrywał się do ataku chcąc odwrócić losy meczu, jednak zdołał dojść rywali jedynie na dystans jedenastu oczek. Ostatecznie Mickiewicz Katowice zwyciężył MKKS Rybnik 83 do 66. – Klasą sam dla siebie był w tym spotkaniu Adam Białdyga, który zdobył 39 punktów, pokazując, że preferowany przez nas system gry, daje pewne możliwości pod warunkiem wysokich kwalifikacji zawodniczych. Katowiczanie, co jest chyba najgorsze, całkowicie kontrolowali przebieg wydarzeń na boisku przez cały mecz. Byli zespołem zdecydowanie lepszym i ambitniej walczącym, za co należy im się szacunek. To, że posiadali w swoim składzie trzech drugoligowych zawodników, którzy zdobyli 71 z 83 punktów zespołu, nie jest dla naszej drużyny żadnym usprawiedliwieniem. Tym bardziej, że są to zawodnicy młodzi, a przecież i w naszym składzie nie brakuje zawodników w pewnym stopniu doświadczonych, bądź aspirujących do gry na wysokim poziomie. Dzisiaj boisko tego typu zapędy brutalnie zweryfikowało – podsumował Łukasz Szymik, trener MKKS Rybnik.
(kp)
KKS Mickiewicz Katowice – MKKS Rybnik 83:66 (17:14, 28:21, 23:13, 15:18).
MKKS: A. Białdyga 39, G. Paszek 12, M. Krakowczyk 8, T. Tomanek 6, O. Sot 1, R. Grzybek 0, R. Chrobok 0, R. Koczy 0, W. Student 0, A. Grocki 0, D. Sikora 0.