Pierwsza sesja w gminie Lyski
Inauguracyjna sesja Rady Gminy Lyski przebiegła w spokojnej atmosferze
Sesja rozpoczęła się od uroczystej przysięgi, którą złożyli radni oraz wójt Grzegorz Gryt. – To będą kolejne cztery lata, w których będziemy chcieli zdobyć jak najwięcej środków z budżetu Unii Europejskiej, bo to jest największe wsparcie dla samorządów. Wsparcie, które umożliwi nam rozwój naszej gminy. Mam nadzieję, że z nową radą będziemy kroczyć tą samą drogą, którą kroczyliśmy w poprzedniej kadencji, a mianowicie zdobędziemy maksymalną ilość środków na nasze inwestycje, które przede wszystkim polepszą jakość życia mieszkańców gminy Lyski – mówi Gryt, który w gminie rządzi od dziewiętnastu lat. Podczas sesji odbyły się również wybory na przewodniczącego rady gminy. Jedynym zgłoszonym kandydatem był Grzegorz Dudek, który w połowie listopada przegrał w pierwszej turze wyborów walkę o fotel wójta. Dudek otrzymał 14 głosów „za” na 15 głosjących. – Nadzieje są spore, bo na terenie naszej gminy jest jeszcze bardzo dużo do zrobienia, szczególnie pod względem poprawy jakości dróg. Uważam, że na tym powinniśmy się skupić. A takim dodatkowym, nadrzędnym celem jest poprawa jakości dostarczanej wody dla naszych mieszkańców. To taki priorytet, który będziemy chcieli wdrożyć w najbliższym czasie do realizacji – wyjaśnia nowy przewodniczący Rady Gminy Lyski, który na tym stanowisku zastąpił Krystiana Widenkę. Wiceprzewodniczącym rady został natomiast Stanisław Niestrój (również był jedynym zgłoszonym kandydatem i również otrzymał 14 pozytywnych głosów). Wybory w Lyskach ułożyły się w taki sposób, że układ sił w radzie jest bardzo wyrównany. Ugrupowanie Grzegorza Gryta posiada siedem mandatów, zaś Grzegorza Dudka – sześć. Do tego dochodzą jeszcze dwaj radni z własnych komitetów. – Wybory już się skończyły, a więc skończyła się i kwestia konkurencji. W obecnej chwili jesteśmy skazani na współpracę. Na pewno mamy te same cele, a głównym jest dobro mieszkańców naszej gminy. I myślę, że każdy z nas właśnie temu celowi będzie służył – twierdzi wójt. – Wszyscy jesteśmy mieszkańcami tej gminy i uważam, że jeżeli współpraca będzie miała merytoryczne podstawy, to z mojej strony chęć tej współpracy na pewno będzie – odpowiada przewodniczący rady. Pozostaje zatem wierzyć, że osoby wybrane do kierowania gminą Lyski na najbliższe cztery lata, będą w stanie wspólnie pracować dla dobra wszystkich mieszkańców.
(kp)