MKKS przegrał w hali lidera

Nie wiedzie się podopiecznym trenera Łukasza Szymika w obecnym sezonie koszykarskiej III ligi. Rybniczanie przegrali kolejne spotkanie, tym razem na wyjeździe, z liderem tabeli, MKS Otmuchów.

Zdecydowanym faworytem niedzielnego meczu był zespół z Otmuchowa, który miał na swoim koncie komplet zwycięstw. Zupełnie na przeciwnym biegunie znajdował się MKKS. Młoda drużyna z Rybnika zanotowała do tej pory aż pięć porażek i zaledwie jedno zwycięstwo. I choć ekipa trenera Szymika nie sprzedała tanio skóry faworyzowanemu rywalowi, to niespodzianki nie było. W pierwszej kwarcie otmuchowianie wypracowali sobie dziesięciopunktową przewagę, którą nieznacznie powiększyli przed przerwą. Najbardziej wyrównana trzecia kwarta zakończyła się remisem po 11. W ostatniej odsłonie meczu znów lepsi okazali się gospodarze, którzy wygrali cały mecz 63 do 44. Wśród gości na wyróżnienie zasłużył Rafał Chrobok, który dzięki czternastu zdobytym punktom był najlepszym strzelcem swojego zespołu. – Honor został obroniony. Graliśmy odważnie i nie daliśmy się zdominować przeciwnikowi. Niestety, słabiej niż zwykle rzucaliśmy za trzy punkty. Defensywa była w naszym wykonaniu w miarę przyzwoita. W dalszym ciągu walczymy o drugie zwycięstwo w sezonie – podsumował Łukasz Szymik, trener MKKS Rybnik. A okazja do wygranej nadarzy się już najbliższą sobotę, kiedy to rybniczanie przed własną publicznością będą podejmować MKS Zabrze. Mecze w hali Zespołu Szkół Ekonomiczno-Usługowych rozpocznie się o godzinie 17:00. 

(kp)

MKS Otmuchów - MKKS Rybnik 63:44
(18:8, 19:16, 11:11, 15:9)

MKKS Rybnik: R. Chrobok 14, E. Tomko 8, T. Tomanek 8, A. Grocki 6, R. Królikowski 6, R. Koczy 2, B. Sładek 0, D. Sikora 0.