Górnicy protestowali w Chwałowicach
Spontaniczna akcja protestacyjna w kopalni Chwałowice rozpoczęła się 11 grudnia 700 metrów pod ziemią – na pierwszej zmianie.
Jej powodem było niewypłacenie wynagrodzeń, które powinny znaleźć się na kontach pracowników do 10 grudnia. Początkowo w proteście uczestniczyło ok. 60 osób. Później dołączyli do nich koledzy z drugiej zmiany. Łącznie w akcji protestacyjnej wzięło udział ponad 100 pracowników. Kilka godzin po rozpoczęciu strajku zarządy Kompanii Węglowej i KPRGiBSz poinformowały, że zaległe pieniądze zostały przelane na konta pracowników z jednodniowym opóźnieniem. Były to jednak wyłącznie pensje zasadnicze bez pozostałych składników wynagrodzeń. Zgodnie z porozumieniem zawartym między protestującymi i pracodawcą pozostałe składniki wynagrodzeń zostaną im wypłacone do 7 stycznia. Z kolei do 19 stycznia pracownicy otrzymają zaległy ekwiwalent za posiłki profilaktyczne.
(r)