W „Tyglu” polała się krew
Wszystko z okazji kolejnej już „Wampiriady”, a więc akcji honorowego krwiodawstwa, która w rybnickim Zespole Szkół Technicznych ma sięgającą kilku lat tradycję.
– Nazwa „Wampiriada” może brzmi strasznie, ale cel jest bardzo dobry. To jest zbiórka krwi dla potrzebujących. A wiadomo, że krew jest potrzeba do życia. I bardzo mnie cieszy, że jest taki duży odzew wśród młodzieży, że są chętni i dzielą się tym co mają – z tymi, którzy tego potrzebują. W ubiegłym roku zajęliśmy pierwsze miejsce wśród wszystkich placówek, które brały udział w tej akcji. Mam nadzieję, że tym razem również nie będzie źle – powiedziała Grażyna Kohut, dyrektor Zespołu Szkół Technicznych. A tegoroczne efekty „Wampiriady” w rybnickiej placówce to 25 litrów i 850 mililitrów zebranej krwi, którą oddało w sumie 59 osób. Chętnych było zdecydowanie więcej, jednak przed przystąpieniem do akcji należało wypełnić kwestionariusz, a następnie odbyć krótkie spotkanie z lekarzem, który wydawał ostateczną decyzję, czy dana osoba może oddać krew. Najważniejsze kryteria to ukończone 18 lat, waga powyżej 50 kilogramów oraz dobry stan zdrowia.
(kp)