Pogody ni ma, nastroj musi być
Felieton Remigiusza Rączki
Ani sie człowiek nie zwyrtnoł na piyncie, a już trza moczyć piernik na moczka. Yno nic mi sie nie zdo, że chnet świynta, skiż tego, że pogoda bardzi jesiynno, niż zimowo. Śniega ani do gorści i kaj ta magio świąteczno? Ni ma.
Beztoż muszymy se tyn nastroj sami zrobić. Ale co wom tu poradzić?
Jo pożgoł apluzyny grzebyczkami, żeby dobrze woniało. Do tego popieczone roztomańte pierniki, kołocz woniący bronoconym masłym i już pomału czuja świynta.
Jeszcze yno grziby trza namoczyć do kapusty, pieczki na kompot, obłożyć kapra cebulom (żeby wygnać tyn szlam ze stawu) i momy świynta.
Ale co tak po prowdzie je nojważniejsze na te Godne świynta- yno kust? Podle mie nie bardzo. Ważniejsze je to, czy bydom łone w zgodzie, z cołkom familijom, z opłatkiem i ludzkom serdecznościom.
Łoto we kościele faroż padoł tak: „we hipermarkecie Pon Boczka nie znojdziecie”, co mi sie rychtyk spodobało. Bo mom taki odczuci, że conikieżi ludzie chyba sie kajś potracili i tam go szukajom we niedziela. A pamiyntejcie, że „bez Boga ani do proga”.
Roztomili Ludkowie, choć latoś zaś pogoda sie nie popisała, zrobcie wszysko, keby te świynta były magiczne i zasypane ludzkom życzliwościom.
A na koniec już życza wom dużo zdrowio i żebyście se wszyscy we familijach pszoli. Pyrsk!
MOCZKA
Skład: Woda 5l, piernik 1 szt., czekolada gorzka 1szt., rodzynki 300g, śliwki suszone 200g, orzech włoski 300g, migdały 100g, morele 200g, cukier do smaku, Cukier wanilinowy 1szt., sok z cytryny 50ml, Kompot truskawkowy 1litr, kompot śliwkowy 0,5 l, kompot agrestowy 1litr, masło 200g
Wykonanie: Piernik pokroić w małą kosteczkę, następnie wsypać do osłodzonej wody i gotować do momentu całkowitego rozgotowania piernika ciągle mieszając. Pod koniec dodać masło i czekoladę, cały czas mieszać do rozpuszczenia produktów. Następnie można dodać pokrojone śliwki, morele, rodzynki, orzechy. Pod koniec gotowania dodać migdały. . Na koniec po ugotowaniu dodać kompoty i sok z cytryny. Przechowywać w chłodnym miejscu, jeść na zimno.
MAKÓWKI
Skład: Mak zmielony 300g, masło 100g, bułka kajzerka 6 szt., orzechy włoskie 100g, migdały 50g, rodzynki 100g, mleko lub woda 1 litr, miód 2 łyżki, cukier do smaku, cukier wanilinowy 1szt., cynamon 1 łyżeczka
Wykonanie: Mleko zagotować, dodać masło, cukier do smaku, cukier wanilinowy i miód, po czym powoli wsypywać zmielony mak. Doprowadzić do zagotowania, mieszać około 3 minut. Bułkę pokroić w paski o grubości 5 mm. Do naczynia wlać masę makową, posypać rodzynkami, orzechami i migdałami, na to układać kawałki bułki. Na warstwę bułek wlać masę makową i posypać bakaliami. Czynność powtórzyć kilka razy. Wierzch makówek można polać zrumienionym masłem i posypać cynamonem. Smacznego!