Opłatek dla samotnych
Rada Dzielnicy Maroko-Nowiny od wielu już lat pamięta o tych mieszkańcach, którzy z różnych względów są ludźmi samotnymi. Właśnie takie osoby otrzymują zaproszenie na świąteczne spotkania, które wypełnione są życzeniami i kolędowaniem. A wszystko przy stole zastawionym wigilijnymi potrawami.
– W tym roku, podobnie jak w kilku poprzednich, odbywają się dwa takie spotkania. Na każde z nich zaprosiliśmy po sto osób. I gdybyśmy mieli pieniądze, aby zorganizować trzecie, to z pewnością znaleźlibyśmy kolejną setkę samotnych. Jesteśmy społeczeństwem starzejącym się i takich ludzi będzie nam przybywało – mówi Jadwiga Lenort, przewodnicząca Zarządu Rady Dzielnicy Maroko-Nowiny. Spotkania opłatkowe dla osób samotnych zamieszkujących Maroko-Nowiny tutejsza rada dzielnicy organizuje już czternaście lat. Gości osobiście zaprasza i odwiedza w domach Maria Polanecka-Nabagło. – To jest forma spotkań integracyjnych, sąsiedzi bardzo często się ze sobą nie widzą, a tu mają możliwość się spotkać. Zapraszanie każdego z osobna pochłania mi trochę czasu, ale to jest wielka satysfakcja, jak widzę, że te osoby otwierając drzwi od razu dziękują i mówią, że przyjdą. Są tacy, którzy od bardzo dawna nie mają rodziny i tych ludzi zapraszamy każdego roku. Wśród pozostałych musimy robić rotację, bo nie jesteśmy w stanie wszystkich pomieścić – wyjaśnia pani Maria, przewodnicząca rady dzielnicy. Podczas tegorocznych spotkań dla wszystkich przybyłych gości świąteczne utwory zaśpiewała młodzież z Zespołu Szkół nr 11. Wcześniej była wspólna modlitwa, życzenia i łamanie się opłatkiem. Na stole królował zaś barszcz z uszkami oraz tradycyjna wigilijna ryba, czyli karp. Dodajmy, że podczas pierwszego spotkania, z mieszkańcami spotkał się prezydent Piotr Kuczera, zaś na kolejnym pojawił się radny Andrzej Wojaczek.
(kp)