Nasza gmina musi tętnić życiem kulturalnym
Gaszowice. Z prezes SDL Spichlerz i od niedawna radną Agnieszką Pytlik rozmawiamy o ostatnim wyjeździe do Domu Kultury Inspiro, pomysłach, planach i pracy w samorządzie.
Co udało się wam podpatrzeć podczas wizyty w Domu Kultury Inspiro?
Dom Kultury Inspiro jest miejscem magicznym. Od kilku miesięcy systematycznie przyglądamy się pracy tego samorządowego domu kultury w miejscowości Podłęże (gmina Niepołomice), który jako pierwszy w Polsce został przekazany do prowadzenia organizacji pozarządowej. Prawdziwy precedens, ale precedens inspirujący, godny powielania i promowania. Zobaczyliśmy po pierwsze miejsce – przytulne, jasne, czyste, przyjazne dzieciom, ich rodzicom i dziadkom. Zobaczyliśmy też przede wszystkim ludzi. Dom kultury pełen ludzi, którzy wyglądali na szczęśliwych! Może to wydawać się banalne, ale nie znam drugiego takiego miejsca, które emanowałoby taką pozytywną energią.
Skąd w ogóle pomysł takiego wyjazdu?
Od kilku lat, w ramach SDL Spichlerz, staramy się wprowadzać ofertę animacyjno-kulturalną na terenie gminy Gaszowice. Zaczęło się od pierwszego pikniku historycznego w roku 2012 i wtedy dostrzegliśmy tłumnie uczestniczących w wydarzeniu mieszkańców. To dało nam pewność, że potrzeba w ludziach jest ogromna, że ludzie chcą się angażować, nie chcą być tylko biernymi odbiorcami. Podejmowane działania, na przestrzeni kolejnych lat, tylko nas utwierdzały w przekonaniu, że warto. Zaczęliśmy szukać dobrych praktyk, podobnych inicjatyw w innych miejscach kraju czy świata. Po to, by tworzyć nowe, by inspirować się, by wzbogacać naszą ofertę i tak właśnie, podczas któregoś wieczoru natrafiłam w sieci na Dom Kultury Inspiro. Tak zaczęła się nasza przygoda i przekonanie, że jeszcze wiele przed nami. Mam świadomość, że zmiany mogą budzić niepokój, ale bez pójścia to przodu, nie możemy się rozwijać. Potencjał jaki posiada przestrzeń Czernicy jest potencjałem na miarę miejscowości, które tętnią życiem kulturalnym.
Stowarzyszeniu udało się pozyskać kolejną dotację z programu „Równać Szanse”. Na co zostanie przeznaczona?
Projekt „Równać Szanse” odpowiada na potrzeby nowej grupy, która zaczęła w przeciągu ostatniego roku funkcjonować przy Spichlerzu – to młodzież. Wiele działań kierowaliśmy dla najmłodszych i najstarszych mieszkańców, ale okazało się że przygląda nam się grupa nastolatków. Zorganizowaliśmy dla nich przestrzeń do działań wolontariackich, a teraz udało się pozyskać dofinansowanie na cykl spotkań z grami planszowymi, warsztaty tworzenia gier terenowych (czego efekt poznamy już na kolejnej nocy muzeów i pikniku historycznym). To jest bardzo mądra, aktywna, wartościowa młodzież. Chcemy ich wspierać i mieć wpływ na rozwój, bo wiemy że mogą stać się za kilka lat kolejnymi animatorami naszej lokalnej społeczności. Mamy nadzieję że projekt ten wzmocni grupę, pozwoli jej na samodzielne funkcjonowanie oczywiście pod okiem SDL Spichlerz.
Została pani nową radną w tej kadencji. Czy praca w samorządzie wygląda tak, jak pani myślała, czy rzeczywistość mija się z wyobrażeniami?
Tak, zostałam radną gminy Gaszowie na najbliższe 4 lata. Korzystając z przestrzeni prasowej dziękuję za zaufanie i oddane głosy. Wynik jaki uzyskałam był dla mnie ogromnym, pozytywnym zaskoczeniem. Upewnił mnie w tym, iż nasza społeczności jest społecznością bardzo świadomą, gotową na dobre zmiany, dostrzegającą także potrzeby niematerialne. Jestem teraz pewna, że kilkuletnia praca społeczna, praca z ludźmi i na ich rzecz, dzięki dwóch stowarzyszeniom U’RWIS i Spichlerz owocuje i to jest bardzo budujące. A sam samorząd? Myślę, że przede wszystkim dzięki wszystkim zamianom jakie zaszły w jego strukturach, po tegorocznych wyborach, będzie to dobre miejsce. Miejsce, w którym będzie przestrzeń do dyskusji i wzajemnego szacunku. Także słowo współpraca nabierze realnego wymiaru. Cieszę się, naprawdę cieszę się na te 4 lata, które są przede mną. Wiem, że nie obejdzie się bez trudnych decyzji, kompromisów, ale wiem też że zarówno nowy wójt, jak i nowa rada to ludzie wartościowi, otwarci na nowe, ale czerpiący z doświadczeń tego co za nimi.
Jakie plany ma „Spichlerz” na najbliższe miesiące?
Trudne pytanie, dopiero co podsumowaliśmy rok 2014. To był dobry, ale bardzo intensywny rok. Dołączyli do nas kolejni członkowie, ale też zorganizowaliśmy nowe wydarzenia, które, jak już wiemy, wpisały się w kalendarz roku przyszłego. Mamy też kilka nowych pomysłów. Dzieje się już tak, że coraz częściej zgłaszają się do nas ludzie z zewnątrz, którzy widząc co robimy deklarują pomoc, swoje umiejętności, piszą prace zaliczeniowe na przykładzie Spichlerza. To jest bardzo wzmacniające. Z kalendarza najbliższego - już zapraszamy na nowy cykl 6 spotkań z zagadkami historii. Pierwsze takie spotkanie odbędzie 9 stycznia i będzie dotyczyło tajemnic Ludwika XIV. Będą prowadzone przez Patrycję Tomiczek. Przed nami kolejna zabawa karnawałowa 24 stycznia. Tradycyjnie przebierana, w tym roku temat przewodni brzmi „Za mundurem panny sznurem”. W maju noc muzeów, w Boże Ciało czwarty już piknik historyczny. Wszystkie aktualności można znaleźć na stronie sdlspichlerz.pl i profilu facebookowym stowarzyszenia. Działań mnóstwo, ale oprócz aktywności widocznych dla mieszkańców, stowarzyszenie prowadzi wiele działań rozwijających jego członków. Uczestniczymy w projektach, szkoleniach, bierzemy udział w wizytach studyjnych, no i przede wszystkim głowimy się jak i skąd pozyskać pieniądze na realizację tych wszystkich działań. Mieszkańcy już niedługo dowiedzą się pewnie o kolejnych planach stowarzyszenia, ale póki co, to sami musimy się solidnie przygotować i wiele nauczyć.