Rybniczanie w liczbach

– W roku 2014 w Rybniku urodziło się 1440 dzieci. Zanotowaliśmy natomiast 1443 zgony. Dla porównania rok wcześniej były 1532 urodzenia i 1552 zgony – mówi kierownik rybnickiego Urzędu Stanu Cywilnego. – Jeśli chodzi o małżeństwa, to w minionym roku było ich 920, zaś w 2013 - 855. W zeszłym roku mieliśmy też 277 rozwodów, co stanowi około 30 procent w stosunku do udzielonych ślubów – dodaje Maria Cwenar. Zostając jednak w temacie związków małżeńskich, ciekawostką jest fakt, że w 2014 roku Urząd Stanu Cywilnego w Rybniku udzielił 11 ślubów zagranicznych, a więc takich, gdzie jeden z małżonków pochodził z innego państwa. – Był ślub z Korei, Wenezueli, Chin czy Izraela, a także dwa śluby z USA i z Ukrainy oraz trzy z Wielkiej Brytanii – wylicza Maria Cwenar. Dodajmy, że w minionym roku 115 par obchodziło pięćdziesięciolecie pożycia małżeńskiego, 14 par sześćdziesięciolecie, a jedna para obchodziła sześćdziesięciopięciolecie pożycia. Urząd Stanu Cywilnego prowadzi też statystyki związane z popularnością imion, jakie rodzice nadają swoim pociechom. – Od dobrych kilku lat na pierwszym miejscu wśród imion żeńskich jest Julia. Podobnie było w roku minionym. Drugie miejsce zajęła Zuzanna, a trzecie Maja. Jeśli chodzi o męskie imiona, to tutaj także od długiego czasu na pierwszym miejscu jest Jakub. W roku 2014 drugie miejsce zajął Bartosz, a trzecie Piotr – podsumowuje kierownik USC. Jak się okazuje, nietypowymi imionami są dziś Zbigniew czy Witold. Takie imiona nadawane były w zeszłym roku Rybniku tylko raz. Przykładowo, podobnie ma się sprawa z Tytusem, Sewerynem, Rolandem i Norbertem. W statystykach pojawiają się też imiona obcojęzyczne. W roku 2014 w Rybniku przyszła na świat na przykład Vivien, Sophie czy Jasmine. 

(kp)