ZUS ostrzega: nie daj się oszukać
Rybnicki Oddział ZUS ostrzega przed oszustami, którzy podają się za pracowników Zakładu. Najczęściej proponują spotkanie pod pretekstem przeliczenia, wyliczenia emerytury, albo sprawdzenia przebiegu ubezpieczenia w ZUS. Wszystko po to, by oszukać, naciągnąć na zakupy, okraść lub wyłudzić dane od świadczeniobiorcy.
– Przestrzegamy! Pracownicy ZUS nie odwiedzają w domu klientów, by wyliczyć im świadczenie, czy sprawdzić przebieg ubezpieczenia. Nie dzwonią też, by w tym celu umówić się na odwiedziny w mieszkaniu klienta. Wyjątkiem jest wizyta inspektorów kontroli ZUS, którzy sprawdzają prawidłowość wykorzystania zwolnień lekarskich lub przeprowadzają kontrolę u płatników składek. Pracownicy ZUS zawsze mają stosowną legitymację i upoważnienie Zakładu – tłumaczy Beata Kopczyńska, rzecznik prasowy O/ZUS w Rybniku. Przypomina również, że informację na temat opłaconych składek na ubezpieczenia społeczne można uzyskać w każdej terenowej jednostce ZUS, składając stosowne zapytanie, a dane te są udzielane bezpłatnie. Można je też uzyskać, zakładając konto na Platformie Usług Elektronicznych. Posiadacze konta na PUE mogą w dowolnym czasie sprawdzić przebieg swojego ubezpieczenia w ZUS, a także wyliczyć swoją prognozowaną emeryturę. Ta usługa także jest bezpłatna. – Jeśli ktoś się podaje za pracownika ZUS i puka do drzwi emeryta, można przypuszczać, że kłamie. Pracownicy ZUS nie mają podstaw, by odwiedzać emerytów w domu, w celu pozyskania danych osobowych, czy numeru świadczenia emerytalno-rentowego. Takich danych nie należy podawać nieuprawnionym osobom – dodaje rzecznik ZUS z Rybnika.
To właśnie najczęściej emeryci, renciści padają ofiarą oszustów, którzy mają sposoby na wyłudzenie tych danych. Wiedzą, gdzie emeryci zwykle trzymają pieniądze, potrafią też o to sprytnie podpytać. Proszą np. o rozmienienie banknotu o większym nominale i obserwują, skąd starsze osoby biorą pieniądze.
(opr. pm)