Poznawali kulturę Niemiec. Teraz czekają na rewizytę
Na przełomie kwietnia i maja, grupa 20 uczniów razem z trzema opiekunami: Moniką Liszka, Beatą Spandel i siostrą Bogusławą Sadzińską z Zespołu Szkół Urszulańskich w Rybniku spędziła pełen wrażeń tydzień – podczas wymiany z niemiecką szkołą Marienschule w miasteczku Hildesheim w Niedersachsen.
Po 10 godzinnej jeździe autobusem i wzajemnym zapoznaniu, czekał ich od razu test językowy, czyli niedziela spędzona tylko w rodzinach niemieckich. W poniedziałek młodzież spotkała się w szkole i wzięła udział w kilku lekcjach. Pomimo różnicy językowej lekcje oczywiście były takie same jak w Polsce. Koledzy z Niemiec z sympatią rozmawiali z Polakami i poznawali wzajemne zainteresowania.
Wtorek rozpoczął się wczesną pobudką i wyjazdem pociągiem do Hamburga. Uczniowie zwiedzili muzeum historii Hamburga, podziwiając m.in. domy kupców, makiety kolejowe, makiety statków. Następnie w trzech etapach, jeżdżąc metrem, poznali uroki i zabytki trzech dzielnic Hamburga.
W środę wszyscy uczestnicy wymiany zostali podzieleni na 5 grup w celu realizacji projektów: kulinarnego (przygotowanie posiłku dla 45 osób), teatralnego (zwiedzanie teatru oraz udział u próbie musicalu), fotograficznego (polegającego na przygotowaniu i przedstawieniu najciekawszych zdjęć z Hamburga), wizyty we wspólnocie „Dobry pasterz” (pomagającym socjalnie biednym oraz oferującym pomoc finansową, socjalną uchodźcom np. w postaci przedszkola, świetlicy szkolnej), oraz polegający na przygotowaniu pożegnalnego wieczoru. Młodzież polsko-niemiecka z zaangażowaniem realizowała punkty projektów, których wyniki miały zostać przedstawione w piątek podczas wieczoru pożegnalnego. Po południu zostały zorganizowane podchody dla grupek uczniów, polegające na odkrywaniu i poznawaniu zabytkowego miasta Hildesheim.
Czwartek to wyjazd do Duderstadt i zwiedzanie historycznej starówki z XVI wiecznymi, kolorowymi, ozdobionymi licznymi ornamentami kamieniczkami z muru pruskiego. Z okna ratusza przywitała grupę dziwaczna postać „Anreische”, legandarnego majstra budowy murów miejskich. Wizyta w Duderstadt zakończyła się herbatą i pysznym ciastem w Klasztorze Sióstr Urszulanek. Bardzo interesujące było również dwugodzinne oprowadzanie po Centrum Przyrodniczym Natur-Erlebniszentrum „Gut Herbigshagen” Fundacji Heinz-Sielmann-Stiftung, poznając m.in. gospodarstwo ekologiczne z licznymi zwierzętami oraz w jaki sposób odbudowuje się zagrożone gatunki zwierząt, owadów w naturalnych warunkach.
Piątek to wyjazd do Nordstemmen i poznanie historii króla Jerzego V Hanoweru i jego rodziny w pięknym zamku Marienburg. Wieczór pożegnalny to prezentacja wyników projektów, pyszny grill i wspólna zabawa.Sobota spędzona została z rodzinami, a wieczorem grupa polska po smutnym pożegnaniu odjechała do Rybnika. Pozostały wspomnienia i spotkanie z przyjaciółmi z Niemiec – we wrześniu w Rybniku.
Piotr Spandel