Z notatnika strażnika
Rybnik
31 maja. Dzielnicowy sprawdził zgłoszenie przypadkowego przechodnia, który zauważył w rowie melioracyjnym, znajdującym się przy jednej z posesji w dzielnicy Orzepowice, gęstą ciecz. Jego zdaniem może to być szambo, które właściciel wylewa na zewnątrz swojego podwórka. Osoba, która powiadomiła o tym zdarzeniu twierdzi, że nie jest to incydentalny przypadek, bo ciecz o specyficznym zapachu, widywała już wcześniej w tym samym miejscu.
1 czerwca. Strażnicy przyjęli zgłoszenie od anonimowej osoby, która zauważyła w krzakach leżącego mężczyznę. Osoba wskazana w zgłoszeniu skarżyła się na ucisk w klatce piersiowej. Funkcjonariusze wezwali na miejsce pogotowie ratunkowe, jednak załoga karetki nie podjęła decyzji o konieczności dalszej hospitalizacji mężczyzny.