Miasto chce ujednolicić karty dużych rodzin
Obecnie w Rybniku działają dwa programy ulg dla dużych rodzin – ogólnopolski i miejski. W bibliotece miejskiej odbyło się spotkanie wiceprezydenta Piotra Masłowskiego z przedstawicielami rodzin wielodzietnych, na którym pojawił się pomysł ujednolicenia kart.
Podczas spotkania mieszkańcy Rybnika mogli wyrazić swoją opinię o Karcie Dużej Rodziny oraz miejskim programie ulg. Każdy uczestnik spotkania otrzymał długopis i kartki, na których anonimowo mógł wypisać to czego brakuje w programie, a także pochwalić inicjatywę. – Nie ukrywam, że zależy mi na tych negatywnych aspektach, bo nasze spotkanie zostało zainicjowane po to, aby program ulepszyć. Na dzień dzisiejszy nie mogę nic obiecać, ale zebrany tutaj materiał będzie przyczynkiem do dyskusji pomiędzy prezydentami, skarbnikiem i panią sekretarz – podkreślił wiceprezydent Piotr Masłowski. Część uwag już przed spotkaniem mieszkańcy mailowo wysłali do urzędu. – O części zagadnień już wiedziałem, ale niektórych się nie spodziewałem. To pokazuje, że jest sens organizowania takich spotkań – powiedział wiceprezydent.
Wśród propozycji znalazły się takie sugestie zmiany faktu, że karta w obecnym systemie nie funkcjonuje dla pojedynczego członka rodziny np. samego rodzica. Kolejnym pomysłem było wprowadzenie przez miasto ulg w opłacie śmieciowej dla dużych rodzin. Podobną praktykę wprowadziły już dawno sąsiednie gminy m.in. Gaszowice i Lyski. Piotr Masłowski zapowiedział, że miasto przygotuje odpowiednią dokumentację pod taką zmianę i w gestii rady miasta leżeć będzie wprowadzenie zmiany w życie, a prawdopodobnie nic nie stoi na przeszkodzie. Podobny pomysł zasugerowano w temacie podatków. Przedstawiciele rodzin poruszyli także temat ujednolicenia kart z ulgami dla dużych rodzin na terenie sąsiednich miast i gmin, bo gdy np. rodzina z Rybnika chce pojechać ze swoją kartą na basen do Żor, ulgi już nie obowiązują. Wiceprezydent zapowiedział poruszenie tematu na najbliższym posiedzeniu przedstawicieli Związku Subregionu Zachodniego.
Rodzice sugerowali także weryfikację podmiotów gospodarczych dających zniżki, bo np. w jednej z rybnickich księgarni określony jest rabat na podręczniki z kartą dużej rodziny, ale każdy mieszkaniec bez karty również otrzymuje rabat. Spotkanie zakończyło się zebraniem wszystkich uwag i wniosków. – Na razie nic nie mogę obiecać, ale na pewno spotkamy się jeszcze raz za kilka miesięcy i wtedy będziemy mogli porozmawiać o tym, co udało się zmienić – podsumował Piotr Masłowski, podkreślając, że miasto dąży do ujednolicenia systemu miejskich ulg z ogólnopolską Kartą Dużej Rodziny, co pozwoli na rozwiązanie kilku problemów i rozbieżności, nie pozbawiając rodzin obecnych udogodnień. (ska)