Jak las radzi sobie z suszą?
Wysokie temperatury i długotrwały brak opadów dają się we znaki leśnemu ekosystemowi. Jakie straty wyrządziła w naszych lasach ekstremalna jak na polskie warunki sytuacja pogodowa?
– Obecnie jest już trochę lepiej, ale rzeczywiście mamy kryzys, mimo, że ekosystem leśny broni się chyba najlepiej z wszystkich pozostałych jeśli chodzi o susze. Ale i tak mocno się ona zaznaczyła, szczególnie w młodych uprawach, gdzie te sadzonki potrzebują intensywnych opadów deszczu i wilgoci. Susza spowodowała, że ich system odpornościowy i rozwojowy został zachwiany. Na szczęście nie są to duże szkody. Ten typ przebudowy, który prowadzimy w naszych drzewostanach dotyczy małych powierzchni, które są podokapowe, dlatego też wpływ wysokiej temperatury został zminimalizowany. Jeśli chodzi o szkółki leśne, na których prowadzimy produkcję tych sadzonek, to są one w odpowiedni sposób zabezpieczone poprzez nawadnianie – wyjaśnia Paweł Hajduk, zastępca nadleśniczego Nadleśnictwa Rybnik. Podczas mijającego powoli lata był taki moment, że w niektórych regionach Polski pojawiły się okresowe zakazy wstępu do lasu. Na szczęście w rejonie Rybnika udało się tego uniknąć. – Wiemy, jak wielu mieszkańców naszego regionu lubi przebywać w lesie. Taki zakaz mógłby być katastrofą i przynieść zupełnie odwrotny skutek. Największym zagrożeniem jest dla nas oczywiście zagrożenie pożarowe. W tym sezonie było kilka pożarów, ale takich, nazwijmy to, w stopniu średnim w porównaniu do innych lat – informuje nadleśniczy. Susza jest także zmorą dla grzybiarzy, którzy póki co wychodzą z lasu z pustymi rękami. Czy może się to jeszcze zmienić? – Szanse zawsze istnieją, ale sezon jest już bardzo opóźniony. Mam kontakt z grzybiarzami, ludzie dzwonią, dopytują. Mogę powiedzieć, że jeśli pogoda się nie zmieni, jeśli nie będzie ciepłej jesieni i opadów deszczu, a na razie na to nic nie wskazuje, to sezon będzie raczej średni, a może jeszcze gorszy. Na dzień dzisiejszy grzybów nie ma, grzybnie są wyschnięte. Więc prawdopodobnie w tym roku ciężko będzie o dobrą zupę grzybową – podsumowuje Paweł Hajduk z Nadleśnictwa Rybnik.
(kp)