Na sportowym treningu
Każdy ma swój „sposób” na wakacje. Moim jest: by się nie ograniczać i robić, co się chce i lubi!
Udzielam się towarzysko, spotykam z przyjaciółmi, trochę pracuję, a przy tym – znajduję czas na… trening. Od ośmiu lat trenuję w Rybnickim Klubie Ju Jitsu Sportowego. Traktuję go jak drugi dom, rodzinę, miłość i pasję. Można pomyśleć, że „po dziesięciu miesiącach harówki, dwa miesiące luzu nie zaszkodzą”. Słyszałam jednak kiedyś, że prawdziwi sportowcy wakacji nie mają wcale i do tej zasady się stosuję.
Otóż mnie do treningu nikt nie zmusza, nikt mnie siłą nie ciągnie na salę, gdy na dworze temperatura trzydzieści pięć stopni. Nikt nie każe mi zakładać kimona, w którym „roztapiam” się, zanim cokolwiek zrobię – ja po prostu tego chcę! Kiedy zdarzy mi się, że przez tydzień nie jestem na treningu, to po prostu mi czegoś brakuje, robię się marudna, a czasem wręcz przybita. Trening zawsze poprawia mi nastrój, dlatego nie odpuszczam go nawet w wakacje!
Na początku sierpnia mieliśmy klubowy spływ kajakowy na Rudzie. Było bardzo zabawnie, a największy ubaw mieliśmy wtedy, gdy ktoś wpadł do wody z kajakiem lub utknął na mieliźnie, albo jeszcze, co gorsza, na utopionym w rzece pniu jakiegoś drzewa. Innym razem zaproszono nas na „Piknik Ju-Jitsu” – sparing na wolnym powietrzu, na terenie kąpieliska „Ruda”. Zabawa była niesamowita, nie tylko dla zawodników, biorących udział w sparingu, ale także dla widowni, która zgromadziła się wokół mat.
W wakacje treningów jest mniej, bo dwa lub trzy w tygodniu. Nie trwają więcej, jak półtorej godziny. Nie zajmują nigdy całego dnia, zostawiając mi czas również na inne rzeczy. Bywa, że odmawiam wyjścia na imprezę czy spotkania z przyjaciółmi, bo akurat wypada trening. Słyszę wówczas: „Magda, daj spokój, masz wakacje! Nic się nie stanie, jak tam nie pójdziesz!” Jasne, że ziemia nie przestanie się kręcić, ptaszki będą ćwierkać dalej, a rano znowu wstanie słońce… Nie o to w tym jednak chodzi! Ja chcę iść na trening, bo to lubię! Jak inni lubią jeździć na rowerze, imprezować, czytać książki albo grać w gry na komputerze. Układam wszystko tak, by spotkać się ze znajomymi, iść na imprezę, a przy tym nie zaniedbać trenowania. Wakacje to wspaniały czas, dlatego staram się robić to, co lubię. Jestem szczęśliwa, kiedy to się udaje!
Magdalena Albrecht