Volley Rybnik wygrał na inaugurację
SIATKÓWKA – II liga
Rybniccy siatkarze rozpoczęli zmagania w II lidze od meczu, przed własną publicznością, z ekipą ze Strzelec Opolskich. Ten mecz był debiutem przed rybnicką publicznością trenera Dariusza Luksa. Okazało się, że był to debiut udany. Volley pokonał bowiem UKS Strzelce Opolskie bez straty seta.
Pierwsza partia była najbardziej wyrównana w całym meczu. U rybnickich siatkarzy widać było lekkie zdenerwowanie. Trudno się temu dziwić, bo opiekun Volleya desygnował do pierwszej szóstki bardzo młodych zawodników. Luks nie mógł skorzystać m.in. z Arkadiusza Terleckiego, który boryka się z kontuzją ramienia. Na parkiecie pojawił się za to inny doświadczony zawodnik – Łukasz Taterka. Kibice nie oglądali jednak tego siatkarza na pozycji libero, do czego zdążyli się już przyzwyczaić, ale jako zawodnika przyjmującego.
Pierwszy set rybniczanie rozstrzygnęli na swoją korzyść dopiero w końcówce. Od stanu 21:22 zdołali doprowadzić do wyniku 25:23. Drugą partę lepiej rozpoczęli przyjezdni, którzy wypracowali sobie nawet czteropunktową przewagę. Siatkarze Volleya nie zamierzali jednak oddać tego seta. Dobrą zmianę dali Aleksander Galiński i Michał Dudek. W polu zagrywki szalał Błażej Podleśny. To sprawiło, że podopieczni odrobili straty, a następnie zdecydowanie odskoczyli rywalom, wygrywając druga partię do 18. Trzecia, i jak się później okazało ostatnia, przebiegała już wyraźnie pod dyktando gospodarzy. Po zagrywkach Podleśnego szybko wyszli na prowadzenie 3:0. Trener gości poprosił o czas, dokonywał zmian w zespole, ale nie przynosiło to spodziewanego efektu. Siatkarze Volleya kontrolowali przebieg wydarzeń na parkiecie i mogli się ostatecznie cieszyć ze zwycięstwa bez straty seta.
Już za tydzień do Rybnika przyjedzie MCKiS Jaworzno, drużyna która uchodzi za jednego z faworytów drugoligowych rozgrywek. Emocji w hali G2 nie powinno więc zabraknąć. Początek spotkania o godz. 17.30. Wstęp wolny.
Marek Pietras
Volley Rybnik – UKS Strzelce Opolskie 3:0 (25:23, 25:18, 25:15)
Volley: Rafał Pawlak, Bartosz Jarzembowicz, Łukasz Taterka, Bartosz Skolimowski, Błażej Podleśny, Michał Szmajduch, Radosław Niestrój – Michał Dudek, Michał Łata, Aleksander Czajkowski, Aleksander Galiński,
Strzelce Opolskie: Michał Jankowski, Konrad Kieszek, Mateusz Łysikowski, Jarosław Madzia, Gracjan Sachnik, Michał Stogniew, Wojciech Stach – Michał Bernyś, Jarosław Gorywoda, Jeremiasz Mazurek, Grzegorz Ratajczak, Karol Żakowicz.
po meczu powiedział:
Dariusz Luks, trener Volleya Rybnik
W pierwszym secie moi zawodnicy zapomnieli grać. Ale można to złożyć na karb młodości. Dobrze, że w końcu grając lepiej blokiem, rozstrzygnęliśmy tego seta na swoją korzyść. Pierwsze mecze zawsze są trudne, szczególnie, gdy ma się tak młody zespół. Chłopcy zdali jednak egzamin i najważniejsze, że trzy punkty są po naszej stronie. Volley został przed sezonem przebudowany, mamy nowych chłopaków, więc czas będzie pracował na naszą korzyść. Nie ma jednak co ukrywać, że forma tego zespołu będzie falować, właśnie dlatego, że tworzą go bardzo młodzi zawodnicy. Czekamy, aż dołączy do nas Terlecki. Nie będziemy jednak ryzykować jego zdrowia i wróci do gry dopiero wtedy, kiedy będzie w 100 proc. sprawny.