Strażacy z Boguszowic mają nowy wóz
Członkowie Ochotniczej Straży Pożarnej w Boguszowicach Starych mają powody do radości. Po wielu latach, w końcu doczekali się nowego wozu strażackiego, i to takiego z prawdziwego zdarzenia.
Do tej pory jeździli prawie dwudziestoletnim Lublinem oraz trzydziestoletnim Jelczem, który częściej niż na akcje, trafiał do warsztatu. Teraz mobilne problemy strażacy ochotniczy z Boguszowic Starych mają już za sobą. Od kilku dni w ich garażu stoi bowiem zupełnie nowy samochód marki Iveco, wyposażony między innymi w zbiornik wody wykonany ze stali nierdzewnej, autopompy, urządzenia sygnalizacyjno-ostrzegawcze, wysuwany pneumatycznie obrotowy maszt oświetleniowy i wyciągarkę o napędzie elektrycznym. – Jest to średni samochód ratowniczo-gaśniczy, z napędem cztery na cztery koła. To pierwszy nowy bojowy wóz w historii istnienia naszej jednostki. Zasłużyli na to przede wszystkim sami strażacy, którzy byli bardzo mobilni, zaliczając przez ostatnie cztery lata około sześćset wyjazdów. Wcześniejsze samochody cały czas się psuły, jednak chłopcy się starali i uważam, że za ich zaangażowanie ten nowy sprzęt się im należy – mówi Bronisław Szmidt, prezes OPS Boguszowice Stare. – Nowy samochód to dla nas przełom trudny do opisania, wręcz luksus. Ja osobiście jeżdżę już dziesięć lat w jednostce jako kierowca i pozwoliłem sobie przetestować nowy wóz na ciężkim terenie. Muszę przyznać, że zdał egzamin i nie odmówił posłuszeństwa – dodaje Jacek Wawrzyńczyk, zastępca naczelnika jednostki. Samochód kosztował dokładnie 663 120 złotych, z czego 413 120 złotych pochodziło z budżetu Miasta Rybnika, 100 000 złotych przekazał Zarząd Wojewódzki Związku OSP RP Województwa Śląskiego ze środków Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej, zaś 150 000 złotych pozyskano ze środków Ministerstwa Spraw Wewnętrznych. Na 14 listopada zaplanowano poświęcenie nowego wozu, który już teraz jest chlubą strażaków ochotników z Boguszowic Starych.
(kp)