PiS bierze wszystko
Zgodnie z przewidywaniami tegoroczne wybory parlamentarne zdecydowanie wygrało Prawo i Sprawiedliwość. Ugrupowanie Jarosława Kaczyńskiego będzie sprawowało, najprawdopodobniej, rządy samodzielnie. Również w naszym regionie PiS uzyskał największe poparcie.
W powiecie rybnickim, wg nieoficjalnych wyników, PiS uzyskał przeszło 44 proc., a PO trochę powyżej 20 proc. Z ciekawszych wyników – 3,67 proc. wyborców zagłosowało na Komitet Wyborczy Zjednoczeni Dla Śląska. KW Wyborców Grzegorza Brauna „Szczęść Boże!” uzyskał 0,20 proc. głosów.
W wyborach do Senatu bezapelacyjnie wygrał Wojciech Piecha. Zagłosowało na niego aż 57,62 proc. wyborców. Jego główny konkurent – Franciszek Kurpanik uzyskał poparcie na poziomie 28,32 proc. Frekwencja we wszystkich gminach powiatu przekroczyła 50 proc. Najwyższa była w Jejkowicach (57,33 %), najniższa w Lyskach (50,35 %).
W Rybniku również zwyciężył PiS przed PO . Najwięcej głosów uzyskała liderka PiS Izabela Kloc (43 648). Gabriela Lenartowicz z PO otrzymała 17 823głosów.
W walce o fotel senatora, w Rybniku, zwyciężył Wojciech Piecha z PiS (57552). Franciszek Kurpanik zdobył 44463 głosów.
Ostatecznie z 9 mandatów przypadających na okręg wyborczy nr 30 – 5 lub 6 trafi do PiS, 3 lub 2 do PO, a jeden być może do przedstawiciela KW Kukiz 15’.
(r)
Okręg wyborczy nr 30
Wybory do Sejmu
Prawo i Sprawiedliwość
Izabela Kloc - 43 648 głosów,
Grzegorz Matusiak - 17 227,
Grzegorz Janik - 9 355,
Teresa Glenc - 6 354,
Czesław Sobierajski - 5 014,
Katarzyna Dutkiewicz - 4 782.
Platforma Obywatelska
Gabriela Lenartowicz - 17 823,
Marek Krząkała - 15 404,
Krzysztof Gadowski - 11 549.
Kukiz 15’
Krzysztof Sitarski - 12 127.
Nowoczesna
Wojciech Kałuża - 9 413.
Wybory do Senatu
Wojciech Piecha – Prawo i Sprawiedliwość 57552 głosów
Franciszek Kurpanik – Platforma Obywatelska 44463 głosów
POWIAT RYBNICKI
Wybory do Sejmu
Prawo i Sprawiedliwość – 44,78 %
Platforma Obywatelska – 20,86 %
Kukiz 15’ – 11,27 %
Nowoczesna – 5,7 1%
Zjednoczona Lewica – 4,38 %
KW KORWiN – 4,14 %
Zjednoczeni Dla Śląska – 3,67 %
Partia Razem – 3,26 %
PSL – 1,69 %
KW Wyborców Grzegorza Brauna „Szczęść Boże!” – 0,20 %
Wybory do Senatu
Wojciech Piecha – Prawo i Sprawiedliwość 57,62 %
Franciszek Kurpanik – Platforma Obywatelska 28,32 %
Paweł Helis – KORWiN 12,11 %
Alojzy Gąsiorczyk – PSL 7,87 %
Frekwencja
Czerwionka-Leszczyny – 50,92 %
Lyski – 50,35 %
Świerklany – 56,8 7%
Jejkowice – 57,33 %
Gaszowice – 51,53 %
Grzegorz Janik (PiS):
Zwycięstwo cieszy. Jest ono wypracowane przez wiele spotkań z mieszkańcami. Mamy świadomość, że takie zwycięstwo zobowiązuje i tak jak powiedziała pani prezes: trzeba się brać do roboty. Wynik, jaki osiągnęliśmy, uważam za dobry. Najważniejsze, by była możliwość samodzielnego rządzenia. Wtedy jest szansa, że w Polsce wiele zmieni się na lepsze.
Marek Krząkała (PO):
Szanuję wynik demokracji. Gratuluję zwycięzcom, czyli Prawu i Sprawiedliwości. Mam nadzieję, że teraz, gdy kampania się skończyła, PiS przestanie gadać bzdury, że Polska jest w ruinie. Niech Prawo i Sprawiedliwość bierze się do roboty. Przez ostatnie osiem lat udało się zrobić wiele dobrego i trzymam kciuki, by nie zostało to zniszczone.
Łukasz Kohut (Zjednoczona Lewica):
Bardzo serdecznie dziękuję wszystkim, którzy na mnie zagłosowali. Dziękuję sztabowi, który pracował ze mną dzień i noc. Jestem zadowolony z samej kampanii i z wielu spotkań z ludźmi z naszego okręgu. To było kapitalne doświadczenie i nauka na całe życie. Jestem zadowolony z moich cząstkowych wyników w poszczególnych miastach, niestety wszystko wskazuje na to, że komitet w skali kraju nie osiągnął progu wyborczego. Prawdopodobnie także zdobyłem więcej głosów z drugiego miejsca niż Pan z Głogowa, namaszczony przez Warszawę. Cieszy mnie to, bo uważam, że posłowie powinny być wybierani ze swoich okręgów, tylko wtedy mają kontakt z lokalną rzeczywistością. Gratuluję zwycięzcom, choć wizja państwa PiS jest mi kompletnie obca. Szkoda, że młodzi ludzie dali się uwieść populistom i skrajnej prawicy. Nie poddaję się jednak i dalej zamierzam działać.
Wojciech Piecha (PiS):
Z tego co nieoficjalnie wiem, zdobyłem mandat senatora. Walczyłem jak mogłem. Bardzo pomogła mi w tym żona i moje dwie córki, którym za pośrednictwem mediów chciałbym bardzo podziękować. Teraz trzeba przeglądnąć, co jest do zrobienia. Ja jestem politykiem lokalnym, także potrzebuję trochę czasu, żeby wdrożyć się i poznać problemy sięgające poza nasz region.