Czekają na przyszłych żołnierzy
W siedzibie rybnickiego Urzędu Pracy odbyła się akcja promocyjno-informacyjna w zakresie naboru ochotników do służby przygotowawczej, zorganizowana przez Wojskową Komendę Uzupełnień w Rybniku.
Akcja promocyjna została przeprowadzona w związku z tym, że począwszy od przyszłego roku, spodziewany jest zwiększony nabór ochotników do służby przygotowawczej. – Został trochę zmodernizowany sposób funkcjonowania Narodowych Sił Rezerwowych, tworzone będą pododdziały obrony terytorialnej. W związku z tym istnieje konieczność przeszkolenia zwiększonej liczby żołnierzy, którzy mogliby stanowić kadrę i służyć w tych właśnie pododdziałach. Limity szkolenia rocznego ochotników w służbie przygotowawczej, z około czterech tysięcy szkolonych rocznie, prawdopodobnie za dwa lata zostaną zwiększone nawet do szesnastu tysięcy. W związku z powyższym musimy wprowadzić szerszą kampanię informacyjną, aby móc pozyskać przyszłych żołnierzy, zarówno Narodowych Sił Rezerwowych, jak i pododdziałów obrony terytorialnej – tłumaczy major Wacław Wojaczek, szef wydziału rekrutacji Wojskowej Komendy Uzupełnień w Rybniku. Wojsko potrzebuje żołnierzy we wszystkich specjalnościach wojskowych. Szczegółowe zasady naboru oraz wymagania wobec ochotników określone są w ustawie o powszechnym obowiązku obrony oraz znajdują się na stronie internetowej Wojskowej Komendy Uzupełnień. – Ustawa minimalne wymagania ochotnika do służby przygotowawczej określa na wykształceniu gimnazjalnym. Nie jest tak jednak do końca. Poza skończonym gimnazjum, kandydat musi posiadać jeszcze zaliczone kursy, które mogą być przydatne w wojsku, na przykład kurs kierowcy kategorii C, C+E, D, uprawnienia ADR, nurka, płetwonurka czy skoczka spadochronowego. Wtedy istnieje większe prawdopodobieństwo, że taki ochotnik będzie mógł podjąć służbę wojskową. Żadnych ograniczeń wiekowych w zasadzie nie ma, jednak trzeba sobie zdać sprawę z tego, że wojsko stawia na sprawność fizyczną. W związku z tym kandydat, który zgodnie z nomenklaturą wojskową, znajduje się w trzeciej czy czwartej grupie wiekowej, czyli jest około czterdziestego roku życia, może nie sprostać wymaganiom od strony fizycznej – wyjaśnia major Wojaczek, który podpowiada, jakie działania należy podjąć, by zostać żołnierzem. – Po likwidacji zasadniczej służby wojskowej, pierwszym krokiem ochotnika do wojska powinna być służba przygotowawcza, szkolenie na szeregowych, oficerów bądź podoficerów. Takie kursy organizowane są przez wojsko dla ochotników, którzy nie chcą od razu zostać żołnierzami zawodowymi. Jeżeli ktoś chce zostać zawodowym oficerem, musi startować do szkoły wojskowej. Do wyboru jest Akademia Marynarki Wojennej, Wojskowa Akademia Techniczna, Wyższa Szkoła Oficerska Sił Powietrznych oraz Wyższa Szkoła Oficerska Wojsk Lądowych. Dla absolwentów szkół wyższych, posiadających tytuł magistra, istnieje możliwość szkolenia na oficera w tak zwanym studium oficerskim, na zasadzie kilku- bądź kilkunastomiesięcznych kursów – wylicza szef wydziału rekrutacji Wojskowej Komendy Uzupełnień w Rybniku. Każdy zainteresowany służbą wojskową jest mile widziany w rybnickiej siedzibie WKU, gdzie udzielana jest wszechstronna i kompleksowa informacja.
(kp)