Krótsza i tańsza droga Pszczyna – Racibórz
– Jeszcze nigdy nie byliśmy tak blisko realizacji tego projektu – twierdzi Piotr Kuczera, prezydent Rybnika
Pierwsze plany odnośnie budowy drogi Pszczyna – Racibórz sięgają lat 70.tych ubiegłego wieku. Sprawa nabrała nowego rozpędu podczas ostatniej kadencji prezydenta Adama Fudalego. Już wtedy były plany, projekty i śmiałe wizje. Problem był tylko jeden, ale kluczowy – pieniądze, a bardziej ich brak.
Pieniądze od marszałka
Teraz sytuacje uległa zmianie. Nowy projekt rybnickiego odcinka drogi Pszczyna – Racibórz, różni się od pierwotnego. Droga będzie krótsza i tańsza. A co ważniejsze, udało się zmontować taki montaż finansowy, który nie spowoduje problemów z indywidualnym wskaźnikiem zadłużenia Miasta. – Podstawową kwestią całej inwestycji są finanse. To problem, który udało się rozwiązać. Kwota, która była zabezpieczona na wykupy terenów pod planowaną drogę wynosiła 48 mln i była stanowczo za mała. Kluczowe było przekonanie marszałka województwa, do podziału ten inwestycji na dwa zadania oraz do zabezpieczenia z kwoty konkursowej – 10 proc. jako wydatek kwalifikowany na wspomniane wykupy – tłumaczy Piotr Kuczera. O jaki konkurs chodzi? Miasto zgłosi swoje przedsięwzięcie w konkursie na unijne dofinansowanie ze środków Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Śląskiego na lata 2014-2020 (RPO). Może z niego otrzymać 300 mln zł. Z tego 30 mln będzie mogło wykorzystać na wykupy. – To spowoduje, że będziemy mieć pieniądze na odszkodowania, a dofinansowanie całej inwestycji ze środków zewnętrznych wyniesie blisko 80 proc. Na coś takiego nas stać. Wyniki konkursu poznamy pod koniec 2016 roku. Jesteśmy do niego bardzo dobrze przygotowani. Dlatego wierzymy, że wszystko potoczy się po naszej myśli. Jeśli tak się stanie i otrzymamy te 300 mln, ruszymy z całą inwestycją. Bez tych pieniędzy, nie ma opcji, aby ta inwestycja została przeprowadzona – twierdzi prezydent Rybnika.
Kolejna dobra wiadomość, jeżeli chodzi o miejskie finanse to fakt, że udział własny w inwestycji zabezpieczony został w budżecie miasta w oparciu o zaciągnięty, na preferencyjnych warunkach, kredyt w Europejskim Banku Inwestycyjnym. Kredyt udzielony będzie w ramach projektu finansowania inwestycji Miast Górnego Śląska (Katowice, Gliwice, Dąbrowa Górnicza, Chorzów, Sosnowiec, Rybnik, Tychy, Bytom i Ruda Śląska) o łącznej wartości 663 mln EUR. – To była dla nas kluczowa decyzja, aby bank włączył nas w tej projekt. W ten sposób mamy zabezpieczone środki, z którym możemy, ale nie musimy skorzystać. Myślę jednak, że z nich skorzystamy. To najtańszy pieniądz na rynku – wyjaśnia Piotr Kuczera.
Dodatkowo, w ramach inwestycji powstanie Droga Śródmiejska. To odcinek, który połączy ścisłe centrum z drogą Pszczyna – Racibórz.
Dwa zadania, pięć etapów
Pierwsza część zadania, jakim jest wybudowanie rybnickiego odcinka drogi Pszczyna – Racibórz, została podzielona na 4 etapy. I etap to wybudowanie drogi od ronda w Żorach do granicy z Rybnikiem (długość 0,4 km, koszt 15, mln zł.). II etap to droga od granicy z Żorami do pierwszego węzła, tzw. Gotartowickiego (3,6 km za 87,5 mln zł). III etap to połączenie Węzła Gotartowickiego z Węzłem Chwałowickim (3,9 km, 117 mln zł). IV i ostatni etap to droga z Chwałowic do Węzła Wodzisławskiego (2,2 km, 133 mln zł). Wszystko ma zostać wybudowane w latach 2017-2019. Na lata 2019-2020 zaplanowano zadanie drugie, które uwzględnia budowę odcinka od Węzła Wodzisławskiego do ul. Raciborskiej. I tutaj doszło do pewnych zmian projektowych. Istnieje bowiem ryzyko, że droga od strony Rydułtów może w ogóle nie powstać, dodatkowo rybnicki magistrat otrzymał niedawno informację, że Zarząd Dróg Wojewódzkich zamierza w ciągu 2 lat zmodernizować drogę do Rydułtów i Raciborza i podnieść jej standard, jaki obecnie ma ul. Raciborska. – Wg nowego projektu, od ul. Wodzisławskiej wpinamy się nie w ul. Sportową, jak pierwotnie planowano, a w ul. Raciborską, skracając w ten sposób przebieg drogi – tłumaczy Piotr Kuczera.
Za dokumentację projektową dla fragmentu drogi od Rydułtów przez Lyski, Gaszowice, Kornowac i Racibórz – po skrzyżowanie z drogą krajową nr 45 w gminie Rudnik, odpowiada samorząd Raciborza. Koszt budowy odcinka o długości ok. 25 km oszacowano wstępnie na 900 mln zł.
Witamy się z gąską
– Od lat robimy małe tip-topy w kierunku drogi Pszczyna – Racibórz. Jednak jeszcze nigdy nie byliśmy tak blisko tej drogi, można powiedzieć, że już witamy się z gąską. Mam nadzieję, że pod koniec 2016 roku wejdziemy w rzeczową realizację inwestycji. Oczywiście pod warunkiem, że dostaniemy dofinansowanie – wyjaśnia prezydent Rybnika, która zapewnia jednocześnie, że budowa tej drogi nie zablokuje innych inwestycji. – Udało się stworzyć taki montaż finansowy, który nie zablokuje rozwoju miasta. A to bardzo ważne, ponieważ przed nami wiele innych wyzwań, których realizację zapowiadaliśmy chociażby podczas kampanii wyborczej – kończy Piotr Kuczera.
Marek Pietras
Tak miało być
• długość drogi: 14,35 km
• wartość inwestycji: 538 mln zł
• wartość odszkodowań: 120 mln zł
• Środki konkursowe UE: 300 mln zł
• środki własne w budżecie miasta WPF: 238 mln zł (odszkodowania 48 mln + inwestycja 190 mln)
• realizacja inwestycji z podziałem na 5 etapów
• brak finansowania wypłacanych odszkodowań
Tak jest
• długość drogi: 12,74 km
• wartość inwestycji: 463,7 mln zł + 10,5 mln w tym wartość odszkodowań: 93 mln zł
• środki konkursowe UE: 290 + 10 mln zł
• środki własne w budżecie miasta WPF: 163,7 mln zł (odszkodowania + inwestycja)
• realizacja zadania z podziałem na 2 zadania (5 etapów + droga śródmiejska)
• dofinansowanie wypłacanych odszkodowań
Budowa Drogi Regionalnej Racibórz-Pszczyna w granicach administracyjnych Rybnika oraz połączenia z układem drogowym na terenie Miasta Żory z uwagi na wysokie koszty realizacji oraz koszty odszkodowań wymaga podziału na dwa zadania.
ZADANIE I – budowa odcinka drogi od istniejącego ronda w Żorach do Węzła Wodzisławskiego wraz z budową Drogi Śródmiejskiej (lata: 2017-2019, koszt 361 mln zł plus 83,8 mln na wykupy)
ZADANIE II – budowa odcinka drogi od Węzła Wodzisławskiego do ul. Raciborskiej (lata: 2019-2020, koszt 20 mln zł plus 10 mln zł na wykupy)