Bulwary nad Nacyną wkrótce będą gotowe
Od kilku tygodni wzdłuż rzeki Nacyny od ul. Raciborskiej do Kotucza i dalej trwają prace, związane z asfaltowaniem nawierzchni i utworzeniem w tym miejscu utwardzonej ścieżki. Nie ma obaw, nie będzie to droga, a trakt dla pieszych i rowerów.
– Trakt spełnia główne kryteria przyjętych na zachodzie standardów rowerowych. Biegnie nad brzegiem rzeki, dzięki czemu na trasie nie ma znacznych przewyższeń, dodatkowo łączy wiele dzielnic mieszkaniowych i wyprowadza rowerzystów nad Zalew Rybnicki. Droga dla rowerów jest nowym otwarciem miasta na rzekę. Chcemy, aby w przyszłości bulwary, których budowę właśnie rozpoczynamy, służyły mieszkańcom i umożliwiały swobodne i wygodne poruszanie się po mieście pieszo lub na rowerze – podkreśla prezydent Rybnika, Piotr Kuczera.
Z takiego obrotu spraw zadowolony jest radny ze Śródmieścia Wojciech Kiljańczyk, który już kilka tygodni temu sygnalizował na naszych łamach potrzebę takiego połączenia, mając na uwadze przede wszystkim rowerzystów. – Cieszę się, że udało się wykonać to zadanie jeszcze w tym roku. Przy okazji pomysłu bulwarów nad Nacyną wyszło na światło dzienne, że w tym miejscu w miejskim planie zagospodarowania widniała droga śródmiejska, która miała łączyć Raciborską z Kotucza. Część mieszkańców zainwestowała w domy w tym miejscu, a okazało się, że niektóre nieruchomości zostały już wykupione przez miasto. Na szczęście w nowym studium teren nie będzie widniał już jako zwykła droga, ale jako trakt pieszo-jezdny dla pieszych i rowerzystów – mówi Wojciech Kiljańczyk. – Kontynuacja budowy drogi rowerowej w kierunku zalewu oraz stworzenie całego systemu dróg w mieście jest świetną inicjatywą. Bulwary nad Nacyną to dopiero początek – dodaje radny ze Śródmieścia.
Miasto w tej chwili jest na etapie opiniowania i wprowadzania standardów infrastruktury rowerowej. – W najbliższej przyszłości powstanie Rowerowy Plan Rybnika, który zostanie zaprojektowany w oparciu o standardy i jego owocem będzie sieć tras rowerowych, zarówno komunikacyjnych i rekreacyjnych, które znacznie będą różniły się swoim charakterem. Potrzebujemy dzisiaj w mieście poprawy w infrastrukturze drogowej, tak aby ułatwiać mieszkańcom poruszanie się rowerem na co dzień oraz zaproponować nowe otwarcie na atrakcyjne tereny rekreacji, których w mieście mamy całkiem sporo – zapowiada Jan Fijałkowski z Miejskiej Pracowni Urbanistycznej, oficer rowerowy. – Nowe drogi zaś powinny być projektowane z uwzględnieniem innych uczestników ruchu, a nie tak jak do tej pory tylko kierowców samochodów. W przyszłości takie podejście do infrastruktury przyczyni się do zmniejszenia korków w mieście i ułatwienia poruszania się mieszkańcom przede wszystkim w rejonie śródmieścia i najbardziej zurbanizowanych dzielnic – wyjaśnia oficer rowerowy.
Szymon Kamczyk