Nieobiektywnie: Dobrze, że pomagają
Komentarz Marka Pietrasa, Redaktora naczelnego Tygodnika Rybnickiego
W sobotę spędziłem trochę czasu w sztabie rybnickiej Szlachetnej Paczki. Mam wrażenie, że było to jedyne miejsce, w którym nie usłyszałem nic odnośnie zamieszania wokół Trybunału Konstytucyjnego. Młodzi ludzie, którzy od kilku tygodni pracowali, aby potrzebujące rodziny z Rybnika otrzymały paczki, a co za tym idzie doświadczyły zwykłej, ludzkiej dobroci – nie mieli po prostu czasu na zajmowanie się przepychankami naszych posłów. I bardzo dobrze. Doświadczenie zebrane podczas bycia wolontariuszem jest trudne do przecenienia. Dodatkowo fakt, że zdaniem wolontariuszy właśnie – wdzięczność wszystkich obdarowanych ciężko będzie przebić jakimkolwiek prezentem znalezionym pod choinką, nawet tym kupionym za „grubą” kasę – pokazuje, że na Szlachetnej Paczce korzystają nie tylko ci, którzy paczki otrzymują.
Jakiś czas temu uważałem, że pisanie i promowanie takich akcji, przekonywanie o ich potrzebie – jest tak banalne, że nie trzeba tego robić. Obserwując jednak, co dzieje się dookoła, mam wrażenie, że rzeczy oczywiste przestają takimi być. Dziękuję więc wszystkim, którzy pracowali przy Szlachetnej Paczce i udowodnili, że jeżeli świat zwariował – to jeszcze nie do końca.