z Notatnika strażnika
Rybnik
5 stycznia. Dyżurny Straży Miejskiej w Rybniku przyjął zgłoszenie od anonimowej osoby, która twierdziła, że na terenie parkingu przy ul. Byłych Więźniów Politycznych ktoś wyłudza od kierowców pieniądze. Patrol na miejscu odnalazł wskazanego w zgłoszeniu mężczyznę, którego wylegitymowano. Po przeprowadzonej interwencji osoba ta odeszła z parkingu.
5 stycznia. Do izby wytrzeźwień trafił mężczyzna, który znajdował się na ul. Dąbrówki w Rybniku. Podczas interwencji, by ustać na własnych nogach, trzymał się płotu, to jednak nie przeszkodziło mu w agresywnym zachowaniu się w stosunku do funkcjonariuszy.
6 stycznia. Do szpitala trafił bezdomny mężczyzna, który przewracając się rozbił sobie głowę. Informację w tej sprawie przekazała anonimowa osoba, która zauważyła idącego ul. Łony, chwiejącego się na nogach mężczyznę. Strażnicy sprawdzili trzeźwość bezdomnego, a z uwagi na ranę głowy, wezwali pogotowie ratunkowe. Funkcjonariusze przeprowadzili 3 kontrole miejsc, gdzie często przebywają osoby bezdomne, w Śródmieściu i w dzielnicy Rybnik Północ.
7 stycznia. Funkcjonariusze zostali wezwani do budynku mieszkalnego, gdyż zdaniem osoby zgłaszającej ktoś bił starszą kobietę w mieszkaniu. Tej informacji patrol nie potwierdził, jednak w mieszkaniu znajdującym się na parterze było po kostki wody, a znajdująca się tam starsza osoba krzyczała z obawy przed porażeniem prądem. Starsza kobieta wyszła przez okno, a strażnicy udali się na pierwsze piętro, gdzie z kuchni woda z uszkodzonej instalacji lała się na podłogę i po ścianach spływała na parter. Drzwi do wspólnej kuchni znajdującej się na piętrze były zamknięte, więc by dostać się do środka, konieczne było wyważenie drzwi. Strażnicy wezwali na miejsce pracowników ZGM, a ci odcięli prąd i zabezpieczyli zawór w kuchni budynku.
8 stycznia. Na ul. Szewczyka w Rybniku przypadkowy przechodzień ściągnął z drogi nietrzeźwego mężczyznę i powiadomił o tym zdarzeniu patrol straży miejskiej. Mężczyzna chwiał się na nogach idąc całą szerokością drogi. Funkcjonariusze, po ustaleniu miejsca zamieszkania nietrzeźwego mężczyzny, oddali go pod opiekę rodzinie.