Bez większych pieniędzy walka ze smogiem jest bez sensu
Gminy i miasta Subregionu Zachodniego Województwa Śląskiego z siedzibą w Rybniku jednogłośnie apelują do Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej o uruchomienie nowych programów ograniczania niskiej emisji.
Subregion podjął stanowisko w tej sprawie 30 marca. Gminy podnoszą, że dotychczasowe pieniądze z NFOŚ na likwidację nieekologicznych źródeł ciepła były dalece niewystarczające. Szumnie reklamowany program poprawy jakości KAWKA już się wyczerpał. Mało tego, gminy mające mniej niż 5 tys. mieszkańców były z niego wykluczone. Inny program RYŚ cieszy się zainteresowaniem mieszkańców, jednak nie wszyscy mogą z niego korzystać. – Niepokój nasz budzi jednak fakt, iż warunkiem pozyskania dotacji na termomodernizację jest skorzystanie z pożyczki. Taka konstrukcja wyklucza dużą część społeczeństwa z uwagi na to, że nie wszystkie gminy mogą w chwili obecnej zaciągać kolejne zobowiązania. Ponadto, nie wszyscy mieszkańcy pragnący skorzystać z tegoż programu posiadają zdolność kredytową. Warto zwrócić uwagę na fakt, że podobne programy funkcjonują chociażby w Czechach czy Niemczech, ale nie nakładają przymusu korzystania z części pożyczkowej pozostawiając beneficjentom wolny wybór – wyjaśnia Mieczysław Kieca, przewodniczący zarządu Związku Gmin i Powiatów Subregionu Zachodniego, prezydent Wodzisławia. Według członków subregionu programy dotacyjne powinny też wspierać zakup wysokosprawnych urządzeń grzewczych w nowo powstających budynkach mieszkalnych oraz zakup i montaż kolektorów słonecznych do każdego rodzaju kotła (nie tylko dla klasy określonej przez WFOŚiGW).
(tora)