Z Notatnika strażnika
Rybnik
15 marca. Dyżurny Straży Miejskiej w Rybniku otrzymał zgłoszenie od mężczyzny, który widział, jak kierowca srebrnego volkswagena ładuje drewno ze skweru i wywozi je na przyczepce. Drewno pochodziło z prac, które na ul. Jaskółczej w okolicy cmentarza prowadzili pracownicy zieleni miejskiej. Świadek podał patrolowi numer rejestracyjny, dzięki czemu dzielnicowy mógł ustalić do kogo należał pojazd, którym wywieziono drewno. Był to mieszkaniec Rybnika, który na widok strażników przyznał, że zwoził drewno na swoja posesję. Funkcjonariusze ustalili, ze właścicielem drewna jest Zarząd Zieleni Miejskiej i zobowiązali 69-latka do oddania cudzej własności.
26 marca. Strażnicy interweniowali w Ochojcu po zgłoszeniu anonimowej osoby, gdzie na skraju lasu grupa osób rozpaliła ognisko i wspinała się na słup wysokiego napięcia. Podobne zgłoszenie przyjęli również strażacy oraz pogotowie ratunkowe. Podczas podejmowania interwencji ugaszono ognisko, lecz na słupie znajdował się 26 letni, nietrzeźwy mężczyzna. Z uwagi na zagrożenie dla jego zdrowia, funkcjonariusze przekazali go pod opiekę rodzinie.