Będziemy jeździć elektrykami
NFOŚiGW jako krajowy operator Funduszu Modernizacyjnego wesprze dotacją z tego zasobu rozwój elektroenergetycznej sieci dystrybucyjnej poprowadzony przez Tauron Dystrybucja we Wrocławiu. Budowana w ramach inwestycji nowa oraz zmodernizowana infrastruktura przesyłu prądu elektrycznego pozwoli w przyszłości łatwo i bezpiecznie podłączać do niej punkty albo stacje ładowania pojazdów elektrycznych, hybrydowych, w tym także autobusów zeroemisyjnych.
Wysokość udzielonego wsparcia finansowego przez NFOŚiGW wyniesie ponad 15,4 mln zł, przy koszcie całkowitym przedsięwzięcia na poziomie ok. 25,8 mln zł. Beneficjent – TAURON Dystrybucja SA zrealizuje zadanie w podziale na dwie części. W ramach pierwszej przewidziano budowę linii kablowej 110 kV pomiędzy wrocławskimi stacjami elektroenergetycznymi GPZ R-101 Walecznych a GPZ R-107 Kurkowa. W ramach drugiej równoległej części zbudowany zostanie system zasilania wrocławskiego Zakładu Autobusowego przy ul. Obornickiej.
Zakład zostanie przyłączony do istniejącej sieci elektroenergetycznej w związku z planowaną na jego terenie budową struktury ładowania autobusów zeroemisyjnych oraz innych środków transportu – pojazdów z silnikami, których cykl pracy nie powoduje emisji gazów cieplarnianych lub innych substancji objętych systemem zarządzania emisjami gazów cieplarnianych.
Podjęte działania projektowo-realizacyjne planuje się zakończyć w marcu 2026 r., a efekty inwestycji pozwolą uzyskać 9 km nowo powstałych i zmodernizowanych sieci dystrybucyjnych energii elektrycznej, 3 zmodernizowane stacje transformatorowo-rozdzielcze oraz 2 nowe transformatory.
Uzyskane efekty ekologiczne to: oszczędność energii, która sięgnie 346 MWh/rok, ograniczenie emisji gazów cieplarnianych do atmosfery oraz, co bardzo ważne, substancji zanieczyszczających powietrze – takich jak dwutlenek siarki, tlenki azotu, tlenek węgla oraz pyły o średnicy mniejszej niż 10 mikrometrów (PM10).
Umowę o dofinansowanie przedsięwzięcia podpisali 28 grudnia ubiegłego roku we Wrocławiu wiceprezes zarządu NFOŚiGW Artur Michalski oraz prezes zarządu wrocławskiego Tauron Dystrybucja SA Radosław Pobol. W uroczystości uczestniczył również sekretarz stanu w MKiŚ, pełnomocnik rządu d.s. odnawialnych źródeł energii Ireneusz Zyska.
Niniejsze dofinansowanie jest pierwszym w przewidzianym cyklu, w ramach I naboru programu Funduszu Modernizacyjnego pn. Rozwój infrastruktury elektroenergetycznej na potrzeby rozwoju stacji ładowania pojazdów elektrycznych – który został już zakończony.
Aktualnie otwarty jest II nabór tego programu prowadzony przez NFOŚiGW – z przeznaczeniem dla wnioskodawców/beneficjentów – operatorów systemu dystrybucyjnego/elektroenergetycznego (OSD), w rozumieniu art. 3 pkt. 25 ustawy z dnia 10 kwietnia 1997 r. – Prawo energetyczne (t.j. Dz.U. z 2021 r. poz. 716, z późn. zm.). Drugi nabór ma trwać do końca kwietnia 2023 r., jednak nie dłużej niż do wyczerpania środków alokacji.
Przekazanie dotacji na rozbudowę sieci dystrybucyjnej we Wrocławiu dla Tauron Dystrybucja SA umożliwi bądź ułatwi m.in. budowę i uruchomienie szybkich i ultraszybkich instalacji stacji ładowania, choć już w ramach innych inwestycji konkretnych podmiotów gospodarczych na terenie aglomeracji wrocławskiej. Przedmiotowy program i przedsięwzięcie są kompatybilne z innymi realizowanymi przez NFOŚiGW – w tym w szczególności z programem wsparcia budowy infrastruktury ładowania pojazdów zeroemisyjnych, w którym wnioski składać będzie można od 9 stycznia 2023 r. (ogłoszenie w ramach trwającego właśnie II naboru jest dostępne pod adresem: https://www.gov.pl/web/elektromobilnosc/aktualne-ogloszenia-o--naborach).
Niniejszy projekt (jak i następne w cyklu) będzie wpisywał się w szerszy plan przygotowania szerokiej infrastruktury ładowania pojazdów elektrycznych w całym kraju stanowiący odpowiedź na rosnący popyt na samochody elektryczne oraz na założenia i legislację Unii Europejskiej dotyczącą zmian w transporcie oraz wynikających z nich decyzji o zwiększaniu udziału elektryków w strukturze produkcji i użytkowania aut (w tym m.in. strategię zagęszczania stacji ładowania samochodów elektrycznych oraz stacji ładowania wodoru).
Inwestycja Tauron Dystrybucja we Wrocławiu pomoże w swoim zakresie w realizacji zamiaru osiągnięcia w 2050 r. neutralności klimatycznej w Unii Europejskiej. Cały program Funduszu Modernizacyjnego przyczyni się do osiągnięcia celów ramowych dotyczących klimatu i energetyki określonych na poziomie krajowym oraz celów długoterminowych określonych w Porozumieniu Paryskim.
(Eco)
Za treści zawarte w publikacji dofinansowanej ze środków WFOŚiGW w Katowicach odpowiedzialność ponosi Redakcja
Dodam, że miał być POLSKI samochód elektryczny (i to MILION !), CAŁKOWICIE POLSKI - projekt, badania, podzespoły (wszystkie - nawet akumulatory z polskiej fabryki) i wykonanie (miał być w rozsądnej cenie, klasy średniej kompakt). A co zrobili ??? Tylko wizualizacje, a że nie mają kasy na projekt, badania i testy co zrobili? Po kilku latach myślenia kupili gotową platformę od Chińczyków (która już im zbywała - a ma ograniczenia wymagające przeprojektowania - a do tego cena samej platformy jest za duża) do której tylko dołożą blachy zewnętrzne i wnętrze. Tylko zanim dojdzie do produkcji - platforma stanie się przestarzała. Teren przyszłej "fabryki" (a raczej montowni) to na razie krzaki na pokopalnianych hałdach (choć już jest zarząd - który bierze niemałą kasę).
@ do Do_szary (5.173. * .49)
To sam sobie kup. Pojeździj - przez 5-10 lat (ciekawe czy nie zmienisz zdania jak przyjdzie wymienić główny akumulator...), (również w zimie), poczytaj opinie (ale nie tych "zachwyconych"), również serwisów (w tym nieautoryzowanych). @ SzaryKierowca76 (5.173. * .140) w dużej mierze ma rację... Może i sama bym sobie kupiła - stać mnie, ale to co dziś oferują jest jeszcze nie do przyjęcia. A nie mam zamiaru kupować używanego elektryka do którego będę musiała dołożyć drugie tyle na nowe akumulatory (a potem co 4-5 lat znowu powtórka). Ceny elementów zawieszenia, hamulców - są na normalnym poziomie. Ale weź ceny elementów układu napędowego - akumulatorów trakcyjnych, sterowników czy innych elementów układu zasilanych z akumulatorów trakcyjnych - będziesz rwał siwe włosy...
To czemu usilnie promowane są elektryki? Sprzedacie 8-10 letniego spalinowca? sprzedacie! - następny użytkownik będzie zadowolony. Sprzedaj 6-8 letniego elektryka - powodzenia! - z reguły akumulator będzie do wymiany, a nikt o zdrowych zmysłach nie będzie ładował 80 tys w akumulatory, a i potencjalny nabywca też nie chce za dużo dokładać. Zresztą elektryki są robione niemalże jak jednorazówki...
Kup se najpierw elektryka a potem dyskutuj
Problem w tym że cie nie stać wiec pisząc pierdoly się usprawiedliwiasz
Idz do roboty i se zarób na elektryka i wtedy jak pojeździsz 5-10 lat masz prawo się wypowiedzieć inaczej to kopiuj wklej czyjś bełkot
"Dac..a Spring - kosztująca ok 78 tys zł" to są dane sprzed dwóch lat. Dzisiaj podstawowa cena tego auta to 107 tysięcy.
( Część 2) @ GórnikRudyPutina (45.152. * .186) vel Mitoman55 (45.152. * .186)
Obecnie najtańszy elektryk "pełnoprawny" zamiennik spalinowca to Dac..a Spring - kosztująca ok 78 tys zł - zasięg DO 230 km !!! Duży (realny) zasięg rzędu 500 km zapewniają elektryki kosztujące GRUBO ponad 300 tys zł (Model 3 LR Dual motor, Mercedes EQS 580 4matic, BMW iX xDrive50), Volkswagen ID.3 PRO S - który MIAŁ przejechać 590 km przejechał TYLKO 435 km. Rekordzistką w fałszowaniu zasięgu jest Skoda Enyaq iV80 - róznica 31,8 proc. (realny 509 - rzeczywisty - 347 km!). Testy WLTP mają się nijak do rzeczywistości... To Amerykańska norma EPA jest bardziej wiarygodna (Mazda MX-30 zgodnie z testem WLTP ma zasięg 200 km, z kolei w teście EPA 100 mil (160 km). Różnica wynosi więc 20% !!!)
Mit 7 - Szybkie ładowarki przyczyniają się do pożarów elektryków. A o wypadkach po których są pożary elektryków - dziennikarze mają odgórny ZAKAZ pisania (naciski "ekoterroystów" i urzędników - by "promować" elektryki - a sami jeżdżą limuzynami z 3-5 litrowymi silnikami spalającymi po 15 litrów)
Mit 8 - Urzędnikom pokażą 2-3 "wzorcowe" kopalnie - a reszta? - to teren zamknięty / wojskowy / prywatny.
(część 1) @ GórnikRudyPutina (45.152. * .186) vel Mitoman55 (45.152. * .186)
To jest prawda a nie mity...
Mit 2 - Szwajcaria planuje wprowadzenie mocnych ograniczeń w ładowaniu elektryków (włącznie z dużymi karami) dla aut cywilnych (zaczną się w tym roku - jeszcze w łagodnej formie, a potem będzie tylko gorzej).
Mit 3 - Łatwo dostępne surowce skończą się ok 2040-45 - potem trzeba będzie albo szukać nowych złóż, albo pogłębiać kopalnie (nawet do 3-5 km!), albo postawić na recykling (który ma aktualnie sprawność odzysku na poziomie 30-40%.
Mit 4,6 - Elektryk nadaje się do jazdy wokół domu i nic więcej. To droga zabawka. Jak chcesz mieć duży zasięg - to i pojazd duuużo kosztuje. Czas ładowania - jak pisze @ ZmotoryzowanyPatrol (94.254. * .113) - "Czas ładowania elektryka - porażka - czekać 6-8 godzin na naładowanie? Mamy też szybkie ładowarki - 15-40 minut - tylko jakim kosztem? Dużą utratą trwałości i pojemności (50 % pojemności po 2-3 latach takiego ładowania). " - za 2-3 lata zmienisz auto - bo koszt nowego akumulatora przekroczy wartość auta (akumulator do Tesli kosztuje tylko 110 tys plus wymiana).
Helmut, jeśli trzeźwa ocena tego, czego "próbowali" już Stalin, Mao, Pol-Pot, Hitler i inne upiory postępu, jest dla ciebie "odjazdem", to życzę wszystkiego najlepszego, w nowym enerdowskim reichu, dla ciebie i twoich najbliższych, czy najgłupszych, jak tam sobie wolisz. A do wszystkich rewolucjonistów, tego pokroju, mam serdeczną prośbę - pchajcie na szafot siebie i swoich najbliższych, a od nas się, łaskawie, odp.....
do butelki można sikać w czasie jazdy, z 2 jest trudniej ale tez się da, tylko miękiszony się zatrzymują po drodze. Prawdziwy twardziel robi 1000km od strzału i jeszcze mu się rezerwa w baku nie świeci!
Helmut4 ile trzeba wypić żeby sikać tak długo jak ładuje się elektryk?
Widzę grubo odjechany gość! Pozdrowienia z sali obok! Dziś na kolację grysik !
Nie wiem Helmut, jak tam twoi starożytni kosmici i inne pierdolety na ciebie działają, ale poproś o przeniesienie, w czasie i zrób sobie wywiad, z tymi gadami, z okresu jury, na temat tego , "czy było 18 stopni w styczniu?" Jeśli wierzysz komuchom, że marnowanie jeszcze większej ilości zasobów i energii, na obłudę, mnożoną przez ułudę będzie miało "zbawienny" wpływ na Planetę, to lepiej przyjmij do wiadomości, że komory eutanazyjne tak jak komory gazowe, są również dla takich wyznawców. Nie wszyscy dostawali i nie wszyscy dostaną fuchę kapo, w czerwonych rajach.
zasięg to jest kwestia głowy, porównałem auta podobnych rozmiarów i parametrów.
każdy normalny Polak jedzie 1000km bez zatrzymywania się i sika do butelki.
przestaw myślenie 1000km to przynajmniej 2 przerwy na siku i kawę, w tym czasie sie auto naładuje.
ale to trzeba wiedzieć a nie komentować na podstawie rozmów ze szwagrem przy flaszce.
@ Helmut4 taki golf dwulitrowy ma zasięg 1000km. Napisałem wyraźnie. Chodzi o samochody porównywalne n.p. co do zasięgu. Wystarczy że podasz cenę porównywalnego elektryka z zasięgiem 700km. I błagam nie piszcie nic o dotacjach tylko o faktycznym koszcie . Dając odpowiednio dużą dotacje do zakupu złota można udowodnić że jest ono tańsze niż gó...no. Zresztą po to te dotacje się wprowadza.
sugerujesz, że nie ma globalnego ocieplenia i zmian klimatu? nie ma ogromnej ilości chorób nowotworowych? 18st w sylwestra zawsze było? trąby powietrze pod Łodzią tez? A może znikające wyspy na Oceanie Spokojnym z powodu podwyższania się poziomu wody to tez bzdura?
Współczuję waszym dzieciom i wnukom, bo na was to już za późno. Umrzesz na raka i będziesz w niebie. To są wymagania przeciętnego Polaka.
Jednego nadal nie chcecie zrozumieć. W czerwonej, tym razem, eko-rewolucji nie chodzi przecież o to, aby zamienić ludziom auta spalinowe, na elektryczne. To nie jest żaden program zamiany, ale pauperyzacji. Mamy skokowo zbiednieć. Wszystkie te pierdolety, mapki smogowe, panika raka, rozważania, o wielkościach emisji, to tylko papka dla zajęcia czymś ludzi, żeby nie zdążyli przeszkodzić ludożerce w realizacji planu. Naiwna rzesza ludzi, pokroju Pavki Morozova, uważa, że to wszystko na serio. A potem znowu widłami albo łopatą zatłuką własnych rodziców, na polu, na którym nie chce już zakiełkować zboże, "za sabotaż", bo komuchy znowu zawróciły kijem Wisłę. Byle żyć, byle żreć lepiej od reszty ofiar.
WV Golf Golf Style 2.0 TSI 140 kW / 190 KM DSG, 7-stopniowa kosztuje 150tys zł
porównywalny
elektryczny ID.3 Life 58 kWh 150 kW / 204 KM automatyczna, 1-biegowa 200tys zł
różnica 50tys zł (minus dopłata z Funduszu ochrony środowiska 27tys zł)
to jest dwa razy więcej ?
przestańcie kłamać !
Za samochód elektryczny posiadający podobne cechy użytkowe (zasięg n.p.) co samochód spalinowy za 150 tys. trzeba zapłacić dwa razy więcej. Za tą różnice można kupić tyle paliwa do tego auta spalinowego by jeździć nim przez 20 lat po 15tys. km rocznie.
Zgodnie z danymi zebranymi przez norweską Radę Informacyjną ds. Ruchu Drogowego (OFV) w zakończonym 2022 roku aż 79,3 procent wszystkich samochodów nowych stanowiły auta elektryczne. W pierwszej dziesiątce znalazł się tylko jeden model wyłącznie spalinowy, jest nim Toyota Yaris. Wszystkie modele spalające paliwa kopalne miały zaledwie 20,7 procent rynku, z czego hybrydy (bez podziału na te ładowane/PHEV i nie/HEV) osiągnęły poziom 14 procent.
Mit #8
Kobalt w akumulatorach pochodzi z kopalni, które nie przestrzegają praw człowieka i zatrudniają dzieci.
Umicore odwiedza wszystkie kopalnie, od których kupuje i dba o to, by nie dochodziło do nieetycznych praktyk w łańcuchu dostaw.
Umicore jest świadoma ryzyka związanego z pozyskiwaniem kobaltu.
Umicore była pierwszą firmą na świecie, która stworzyła politykę zakupową, aby zapobiec nieetycznym praktykom w swoim łańcuchu dostaw. Dostawcy poddawani są wstępnej kontroli jak i planowanym oraz nieplanowanym wizytom na miejscu. Brane są pod uwagę: prawa człowieka, ochrona środowiska oraz zdrowia i bezpieczeństwo pracy. Ten proces przechodzi co roku niezależną weryfikację zewnętrzną. Stale go ulepszamy.
Praktyki te są zgodne z Wytycznymi OECD dotyczącymi należytej staranności w zakresie odpowiedzialnych łańcuchów dostaw minerałów z obszarów dotkniętych konfliktami i obszarów wysokiego ryzyka.
Mit #7
Baterie są niebezpieczne i mogą wybuchnąć w czasie wypadku lub ładowania.
Samochody elektryczne są tak samo bezpieczne jak samochody spalinowe.
Wszystkie samochody dopuszczone do ruchu muszą spełniać rygorystyczne normy bezpieczeństwa a pojazdy elektryczne nie stanowią wyjątku. ONZ przyjęła w 2010 roku Rozporządzenie nr 100, które zapewnia, że pojazdy wyposażone w elektryczny układ napędowy, takie jak hybrydowe i elektryczne, są tak samo bezpieczne jak samochody spalinowe.
Specjalne systemy bezpieczeństwa zapobiegają ryzykom wybuchu i pożaru. W przypadku zderzenia, przepływ energii elektrycznej z akumulatora do układu zostaje natychmiast przerwany.
Akumulator jest montowany w specjalnej komorze, odpornej na uderzenia. Firma DEKRA, zajmująca się kontrolą pojazdów, przeprowadziła testy, które wykazały, że ryzyko pożaru w samochodach elektrycznych jest dużo niższe niż w samochodach z silnikiem spalinowym (ang. ICE).
Mit #6
Samochody elektryczne są za drogie w porównaniu ze spalinowymi.
Łączny koszt posiadania samochodów elektrycznych zbliża się do kosztu samochodów spalinowych. W ciągu 5 lat przewiduje się osiągnięcie parytetu cen zakupu.
Całkowity koszt posiadania samochodu (w tym cena zakupu, jak i koszty eksploatacji) jest podobny dla pojazdów elektrycznych (ang. EV) i pojazdów z silnikiem spalinowym (ang. ICE).
Ponadto, kilka czynników sprawi, że ceny zakupu samochodów elektrycznych wkrótce spadną:
Koszty produkcji akumulatorów są coraz niższe.
Producenci samochodów projektują innowacyjne, prostsze platformy samochodowe dla samochodów elektrycznych.
Oczekuje się, że dotacje na samochody elektryczne w ramach dekarbonizacji transportu będą rosły.
Mit #5
To wodór a nie akumulator będzie przyszłością.
Pojazdy napędzane wodorem i akumulatorami będą współistnieć. Ogólna wydajność akumulatorów wygrywa w większości aut osobowych.
Oba rozwiązania mają swoje wady i zalety. Będzie to kwestia dopasowania technologii do danego urządzenia.
Do przejechania tego samego dystansu pojazdy elektryczne napędzane ogniwami paliwowymi (ang. FCEV) potrzebują ponad dwa razy więcej energii niż pojazdy elektryczne napędzane akumulatorami (ang. BEV). Ogólna sprawność napędu (ang. "well-to-wheel") FCEV wynosi 30%, podczas gdy BEV może osiągnąć 77%. Jednak im dłuższa trasa i większa ładowność, tym więcej korzyści może zaoferować wodór.
Obecnie dostępnych jest zaledwie kilka pojazdów FCEVs, a według prognoz staną się one popularne dopiero po roku 2030. Będzie to jednak wymagało odpowiedniej reakcji politycznej, niższych cen zakupu oraz budowy stacji tankowania wodoru na szeroką skalę. W perspektywie krótko- i średnioterminowej pojazdy akumulatorowe będą głównym rozwiązaniem w zakresie transportu niskoemisyjnego.
Mit #4
Samochody elektryczne są niepraktyczne, ponieważ mają ograniczony zasięg jazdy, długo się ładują i nie ma gdzie ich ładować.
Zasięg jazdy samochodów elektrycznych zwiększył się do ponad 500 km a infrastruktura do szybkiego ładowania sprawnie się rozwija.
Zasięg jazdy zwiększa się, przede wszystkim dlatego, że rośnie gęstość energii w akumulatorach. Niektóre modele mogą dziś przejechać nawet 550 km na jednym ładowaniu. Ten wzrost powinien się utrzymać.
Liczba stacji ładowania pojazdów elektrycznych szybko rośnie. Na koniec 2018 r. na świecie było 5,2 mln punktów ładowania, o 44% więcej niż w 2017 r.
Dzięki stacjom szybkiego ładowania można już naładować samochód elektryczny w mniej niż pół godziny. Na europejskich autostradach co 120 kilometrów instalowane są punkty szybkiego ładowania. Warto pamiętać, że samochód elektryczny może być ładowany z domowego gniazdka.
Mit #3
Nie wystarczy surowców dla masowej produkcji akumulatorów do samochodów elektrycznych.
Branża produkcji akumulatorów pokrywa aktualne zapotrzebowanie na surowce. Jednak to recykling odegra kluczową rolę w kolejnych latach.
Oczekuje się, że do 2030 r. powstanie ponad 340 milionów samochodów elektrycznych, zwiększając popyt na materiały do produkcji akumulatorów.
Głównymi metalami wykorzystywanymi przez Umicore do produkcji materiału katodowego są kobalt, lit, mangan i nikiel. Dostawy niklu i litu wzrosną, a popyt na metale będzie różny w zależności od składu chemicznego akumulatora.
Możliwość zamiany materiałów, lepsza technologia i recykling pozwolą zaspokoić rosnący popyt na metale. Technologia Umicore umożliwia recykling niklu, litu i kobaltu przy jednoczesnej wysokiej stopie ich odzysku (aż do 95%).
Mit #2
Nie wystarczy energii do naładowania w przyszłości wszystkich samochodów elektrycznych.
Inteligentne sieci i stopniowy wzrost produkcji energii zapewnią jej zapas.
Badania pokazują, że dodatkowy milion pojazdów elektrycznych w Niemczech zużywałby zaledwie 0.5% całkowitego zapotrzebowania na energię elektryczną.
Analiza przeprowadzona w UK wykazała, że gdyby jeden na trzy samochody sprzedane w 2035 r. był w pełni elektryczny, stanowiłoby to zaledwie 3% całkowitego zapotrzebowania na energię.
Norwegia, światowy lider w zakresie udziału w rynku samochodów elektrycznych wykazuje, że nie ma potrzeby, aby martwić się o dostawy energii.
Użytkownicy samochodów elektrycznych mogą je ładować na przykład w nocy, kiedy prąd jest tańszy.
Mit #1
Samochód elektryczny ma tak samo negatywny wpływ na środowisko jak samochód spalinowy
Electrobility myth #1
Emisja dwutlenku węgla w samochodach elektrycznych jest dziś mniejsza niż w samochodach spalinowych i osiągnie jeszcze lepsze wyniki.
Żeby być sprawiedliwym w porównaniu, trzeba się przyjrzeć całemu cyklowi życia samochodu, od procesu produkcji aż do emisji zanieczyszczeń w trakcie użytkowania.
Wzrost ilości produkowanej zielonej energii oraz transport elektryczny w połączeniu z bezemisyjnym cyklem życia pojazdów elektrycznych spowodują, że całkowita emisja CO2 będzie niższa niż w przypadku samochodów spalinowych. Już dziś samochody elektryczne w UE emitują o prawie 60% mniej CO2 niż samochody spalinowe.
"Baterie do pojazdów elektrycznych wymagają stosowania rud które występują tylko w Rosji... "
Kłamstwo, jaka ruda występuje tylko w Rosji? może rudy putina ? to faktycznie tylko w Rosji.
Baterie do pojazdów elektrycznych wymagają stosowania rud które występują tylko w Rosji... To kolejny sposób na uzależnianie się od niepewnych państw. Znacznie lepiej byłoby iść w wodór i rozwój kolei. Kolej jest przyszłością przejazdów na odległości większe niż 100 km. Szybko, bezpiecznie i z wykorzystaniem taboru i energii wyprodukowanej w kraju.
@emeryt; @docent: Proszę zatem o podanie prawdziwych, wg Was, danych. Dyskusja na poziomie "pierdu, pierdu" oraz "komentarz zwykłego żula spod budki z piwem" świadczy tylko i wyłącznie o Waszym poziomie.
Dodatkowo podanie jako źródła artykułu w niszowym portalu wskazuje na to, że silnych argumentów brak.
Niestety prawda jest taka, że sama produkcja samochodów elektrycznych jest o wiele bardziej uciążliwa dla środowiska niż produkcja i eksploatacja samochodów spalinowych.
Jeżeli ktoś uważa inaczej, to proszę o podanie czystych danych, bez "ekologicznego" komentarza.
@ Docent - to nie stek bzdur. Ekooszołomy nie chcą przyjąć twardych faktów do swoich głów... Gdyby na ziemi zamienić połowę aut spalinowych (i to tych najstarszych, niespełniających żadnych norm) na elektryki wpływ na globalną temperaturę byłby na poziomie zaledwie 0,001 stopnia C ! Same krowy w Holandii emitują 3-5% całej produkcji CO2 w Europie (ubijmy je - veganie będą zadowoleni). Sami nie widzą zakopywanych łopat turbin i paneli w Niemczech - wystarczy ich odciąć od kranika z Euro czy USD to zobaczą... Hipokryzja ekooszołomów sięga zenitu - TU w EU czy USA jesteśmy EKO, a TAM (Afryka, Ameryka Południowa, Chiny - kopalnie, zakłady przeróbcze i huty litu) - "CO NAS TO OBCHODZI że tam wylewają trucizny do rzek" Jak będzie milion elektryków w PL to nam zabraknie prądu - trzeba będzie wybudować 1 a nawet 2 elektrownie na same elektryki.
Proszę sobie przeczytać o tych tajnych obiektach wojskowych gdzie składują elektryki
wpisz w googlu: 1821-czy-elektryczne-samochody-przechowywane-na-francuskim-parkingu-zagrazaja-srodowisku to wyskoczy artykuł na ten temat
Dożyjemy kiedyś czasów ze komentarz zwykłego żula spod budki z piwem będzie oznaczany jako bajka lub twórczość artystyczna? Ktoś mało obeznany w temacie może uwierzyć w te bzdury, a sam nie sprawdzi bo nie potrafi.
stek bzdur, ale niestety w Internecie każdy może napisać wszystko i udawać eksperta.
2/2 W Norwegi po wycofaniu się rządu z dotacji do elektryków i prądu do nich - sprzedaż elektryków spadła o 96%! Dużo jest na sprzedaż... Kalifornia - po zachwycie elektrykami ludzie wracają do spalinowych. Europa zachodnia przeznacza byłe lotniska wojskowe w złomowiska zużytych elektryków (z ochroną jak obiekty wojskowe - pełna cenzura). Zasięg - norma WLTP jest nierealna w normalnych warunkach (stała i dość niska prędkość, płaski teren, określona temperatura, bez bagażu, wszystko wyłączone, nawet specjalne wąskie opony) - elektryk w lekkiej zimie ma o minimum 30 % mniejszy zasięg (a teraz włącz sobie ogrzewanie... i do domu dojedziesz na rezerwie). Pokażcie mi TANIEGO nowego elektryka (poniżej 60 tys - tylko nie jakieś mikrosamochody) z zasięgiem rzędu ponad 600 km (w zimie 500km)... - NIE MA! A skąd prąd do elektryków? z elektrowni węglowych? - to tylko przesunięcie punktu emisji zanieczyszczeń, z atomowych? - mamy elektrownię atomową?, źródła odnawialne? wiatr nie zawsze wieje, słońce nie zawsze świeci, deszcz nie zawsze pada. Magazynujmy energię! - tylko że sama Europa na same akumulatory do banków energii pochłonie 25-30 % światowych zasobów litu! (a gdzie auta elektryczne?) Szacuje się że łatwodostępne złoża węglanu litu skończą się ok 2040 roku. A co z zużytymi / uszkodzonymi łopatami turbin, panelami PV? Tylko Niemcy ZAKOPIĄ do 2025 roku 35 TYS TON NIEPRZETWARZALNYCH łopat i drugie tyle paneli PV, a inne kraje?
1/2 Dodam tylko, że w kopalniach rudy litu i przy przeróbce wstępnej bardzo często pracują dzieci i młodzież, po przeróbce wstępnej rudy litu zostają odpady - rakotwórcze, trujące, zawierające rtęć, kadm, kwasy - które "utylizowane" są na pola i do rzek (na 1 kg rudy litu ok 20 TON odpadów). A odzysk akumulatorów litowych z aut praktycznie nie istnieje. Gdzie obiecany przez rząd milion aut elektrycznych? Miało być polskie auto elektryczne - zrobione od podstaw w PL - a tymczasem rząd KUPUJE Chińską platformę którą obuduje blachami zewnętrznymi (to ma być Polska myśl techniczna???). Bezpieczeńswo? Do ugaszenia 1 elektryka potrzeba ponad 100 TYSIĘCY litrów wody - z tym, że lit reaguje z wodą i PODTRZYMUJE palenie... Pożar elektryka jest tak gwałtowny, że masz znikome szanse na opuszczenie auta (akumulatory umieszczone pod spodem upalą nogi przy wysiadaniu). Już zakazują elektrykom wjazd na parkingi piętrowe/podziemne, czy parkowania w garażach w budynkach (osobny garaż wolnostojący w odległości minimum 10 m od domu). Czas ładowania elektryka - porażka - czekać 6-8 godzin na naładowanie? Mamy też szybkie ładowarki - 15-40 minut - tylko jakim kosztem? Dużą utratą trwałości i pojemności (50 % pojemności po 2-3 latach takiego ładowania).
Nie wiem czy będziemy jeździć elektrykami ale na pewno będziemy godzinami stać w długich kolejkach do ładowarek. Dzięki komunistom z eurokołchozu.
@tixx pierdu pierdu pierdu, a ropa naftowa to ptaszkom z dupki leci
Ekologiczne auta elektryczne???? Jeden akumulator to waga ok 200/300 kg (te o większej mocy mają nawet ponad 500 kg) - w tym się zawiera 11 kg litu, 27 kg niklu, 19 kg manganu, 13 kg kobaltu, 90 kg miedzi, 180 kg aluminium, dodatkowo tworzywa sztuczne i elektrolit. Aby uzyskać tyle materiału należy "przerobić" ok 260ton rudy (a np. kopalnia węglanu litu zużywa ok 15 000 litrów wody/sekundę!!!)
Ogólnie ślad węglowy przeciętnego samochodu elektrycznego to ok 12 ton CO2! Czyli aby wyrównać ślad węglowy samochodu spalinowego (nie licząc już zużytego prądu) powinien przejechać więcej niż wynosi jego żywotność.
W Raciborzu? Od kiedy?
i co ten artykuł ma wspólnego z miastem?