Tauron coraz więcej energii produkuje z OZE
Elektrownie wodne, wiatrowe i fotowoltaiczne Tauronu wyprodukowały w pierwszej połowie tego roku o 10 procent więcej energii elektrycznej niż rok temu. Wzrosła też moc zainstalowana segmentu źródeł odnawialnych Taurona.
Jak podkreślają przedstawiciele Grupy Tauron, sukcesywnie realizowane są założenia Zielonego Zwrotu, co przekłada się na to, że Tauorn inwestuje w transformację miksu energetycznego oraz sieć energetyczną. – W pierwszym półroczu 2023 roku segment OZE obejmujący elektrownie wodne, wiatrowe i fotowoltaiczne wyprodukował o 10 procent więcej zielonej energii niż w analogicznym okresie ubiegłego roku – mówi Paweł Szczeszek, prezes Grupy Tauron.
Korzystanie z energii pochodzącej ze źródeł odnawialnych jest jednym z kluczowych działań, które pozwala firmom i instytucjom realizować zobowiązania dotyczące neutralności klimatycznej. Redukcja śladu węglowego ma również istotne znaczenie dla firm eksportujących produkty na rynki unijne. Emisje związane z wykorzystywaną do działalności danej firmy energią są wliczane do mierzenia śladu węglowego przedsiębiorstw. W komunikacie opublikowanym w czwartek 5 października wyliczono, że firmy i instytucje, korzystające z odnawialnych i kogeneracyjnych źródeł energii Taurona, ograniczą w tym roku emisję dwutlenku węgla o ponad milion ton.
– Zielona energia w firmie to korzyści środowiskowe i biznesowe. Pozwala przedsiębiorcom spełnić coraz częściej stawiane przez kontrahentów wymogi związane z wykorzystaniem energii pochodzącej z odnawialnych źródeł. Wspieramy redukcję śladu węglowego w działalności naszych klientów i dostarczamy rozwiązania, dzięki którym firmy i instytucje, korzystające z odnawialnych i kogeneracyjnych źródeł energii Taurona będą mogły ograniczyć tylko w tym roku emisję dwutlenku węgla o ponad milion ton – podkreśla Szczeszek.
(eco)
Za treści zawarte w publikacji dofinansowanej ze środków WFOŚiGW w Katowicach odpowiedzialność ponosi Redakcja
Mam podobnie - zgłaszałem sprawę. Przyjechali, sprawdzili falownik, pomierzyli - i stwierdzili że "tak powinno być". Na pytanie czemu nie obniżą napięcia - "to musi być decyzja z góry". To po jaką ch..ę zachęcają ludzi do inwestowania w fotowoltaikę jak nie odbierają wyprodukowanej energii? Kolega z pracy (elektryk) - mieszkjący pod Żorami ostatnio stwiedził - a w zasadzie potwierdził to samo - że po krótkim wyłączeniu dziwnym trafem napięcie WZROSŁO - po to aby OGRANICZYĆ produkcję przydomowych fotowoltaik - czy to nie celowe działanie???
Prosumentów mają w d...e. Rodzice mają panele PV - mogą produkować nawet 12 kW/h ale nawet w słoneczne dni produkują 2-4 kW - przetworniki co chwilę się wyłączają - bo napięcie w sieci przekracza 250 V. Sytuacja dzieje się nawet wieczorem! Ty masz kupować od nich prąd nawet w słoneczne dni.