Zmiany klimatu przyspieszają
Jak informuje portal Energetyka24.com, Komitet ds. Kryzysu Klimatycznego przy Prezydium Polskiej Akademii Nauk (PAN) wydał komunikat o przyspieszającej zmianie klimatu. Według Komitetu, nie ma żadnych wątpliwości co do przyczyny globalnego ocieplenia – bezsprzecznie spowodował je człowiek poprzez emisję gazów cieplarnianych, głównie przez spalanie paliw kopalnych.
Dowodem na potwierdzenie tez Komitetu jest m.in. to, że latach 2013-2022 poziom morza wzrastał o średnio 4,5 mm rocznie, co oznacza, że wzrastał dwa razy szybciej, niż jeszcze w latach 1993-2002. Lodowce topnieją coraz szybciej, podobnie jak pokrywa lodowa w Arktyce – straty lodu arktycznego w ostatniej dekadzie wzrosły o niemal 40% w porównaniu z poprzednią dekadą.
Jak podaje portal Energetyka24.com 11 najcieplejszych lat w historii pomiarów wystąpiło w latach 2010-2023. Najbardziej rekordowy miały być ubiegły rok, który według europejskiego Copernicus Climate Change Service był o 1,48°C cieplejszy niż średnia z czasów przedprzemysłowych (lata 1850-1900). Prawdopodobnie był to najcieplejszy rok od 125 tys. lat. Zdaniem ekspertów, wpłynęla na to nie tylko rosnąca emisja gazów cieplarnianych, ale także naturalne zjawisko El Nino, czyli okresowego występowania wyższej temperatury wody w części Pacyfiku. Daje to jednak przedsmak tego, jak niedługo będzie wyglądać świat, jeśli emisje nie zostaną gwałtownie zmniejszone. To wszystko oznacza coraz częstsze i bardziej dotkliwe ekstremalne zjawiska pogodowe.
(eco)
Za treści zawarte w publikacji dofinansowanej ze środków WFOŚiGW w Katowicach odpowiedzialność ponosi Redakcja
My mówimy o budowie elektrowni atomowych już od 40 lat - nawet zaczęliśmy ale nie skończyliśmy. W Polsce mamy kilka małych reaktorów atomowych - są to małe reaktory badawcze i do produkcji izotopów do stosowania w medycynie nuklearnej (jesteśmy światowym potentatem w ich produkcji). Teraz jest kolejna przymiarka. Ba - nawet Ukraina mimo wojny buduje 2 elektrownie atomowe. W UE walczymy o czyste powietrze a tymczaem w Chinach jest w budowie (na różnych etapach) ponad 15 elektrowni atomowych i (UWAGA!) 25 elektrowni WĘGLOWYCH (a ma być ich ponad 40). Do tego powstanie kolejnych kilkanaście kopalń węgla kamiennego. I tam się nie będą bawić w ekologię (czymś muszą zasilać te masy aut elektrycznych). U nich przy głównych drogach jest już potężna sieć stacji ładowania - przy głównych autostradach jest niemal co 30 km stacja ładowania na MINIMUM 20 stanowisk - tylko że większość jest nieczynna z powodu braku prądu.
Klimat się zmienia.
Ale wpływ człowieka na to jest bardzo nikły.
Przypomnę, że całkiem niedawno (w sensie geologicznym) było nad nami kilkaset metrów lodu - pewnie człowiek je roztopił?!
W ciągu ostatnich 500 lat na samej Grenlandii zanotowano ok 40 zmian od ocieplenia do ochłodzenia, średnio co 25 lat. W rdzeniach lodowych zarejestrowano kilka tysięcy lat w holocenie - gdzie średnia temperatura była wyższa nawet o 6-8 stopni niż obecnie (dzisiejsza zmiana o 0,5-2 stopnie blednie). Zmiany klimatu są cykliczne (choć nierównomierne). W okresie Rzymskim (250 pne - 400 ne) - było ocieplenie, później 400-900 - ochłodzenie. W latach 900-1300 znów były niemal katastrofalne upały. Od ok 1300 do niemal 1910 był okres zwany "małą epoką lodowcową". Okres 1WŚ - 2WŚ - znów było cieplej niż obecnie (!), po wojnie w latach 1945-1975 - powrót mroźnych zim i chłodnych lat. Od '75 roku widać trend ocieplana który powinien skończyć się ok 2030-2035 roku. I nie pomogą tu żadne wielkie inwestycje w ekologię, co z tego jak przeniesiemy produkcję z Europy (gdzie "dbamy" o ekologię) do krajów trzeciego świata gdzie ekologię mają w d...ie - bilans zatruwania będzie większy. Wiecej CO2 to więcej i szybciej rosnąca zieleń - a jak więcej zieleni - to więcej tlenu. Za kilka lat będziemy wycinać lasy i palić ogniska aby znów nie zamarznąć.
Czyli na zimę opału nie trzeba kupować już ? Łał jak fajnie zaoszczędzę!
Co z zużytymi ubraniami? Część nadaje się do recyklingu ale duża część trafia na składowiska, do spalarni. Największe składowisko niesprzedanych ubrań jest na pustyni Atacama (60 tys ton rocznie), dużo trafia do Afryki czy Azji. W modzie jest Fast-Fashion - ubrania modne tylko przez sezon, kilka sieci po sezonie zamiast obniżyć cenę - wolą zutylizować. A sama produkcja - to oszustwa, marnowanie surowców, energii i pracy. Firma zleca produkcję w kraju trzeciego świata - gdzie robotnik dostanie grosze, do środowiska dostanie się masa odpadów a kraj zlecający naszyje tylko swoją metkę i sprzeda 10 tys razy drożej a po sezonie (wyjściu z mody) po prostu to wyrzuci. Wśród firm odzieżowych najgorsze praktyki mają najbardziej ekskluzywne marki. W swoich raportach finansowych bez ogródek przyznają, że, zamiast np. robić obniżki, przekazują niesprzedany towar wprost do utylizacji. Ma to rzekomo zachować wyjątkowość produktów takiej marki. Efekt jest taki, że warte miliony złotych ubrania co roku są spalane bądź deponowane na składowiskach. Przodownikami takiego bulwersującego zachowania są m.in. hiszpańska Zara czy szwedzki H&M.
Tyle się mówi o ekologii - tymczasem koszt wprowadzenia zakrętek na uwięzi w UE (dostosowanie linii produkcyjnych) to 9 MILIARDÓW euro plus 3 MILIARDY corocznej opłaty odpowiedzialnościowej od producentów. Szacowany wzrost odzysku plastiku? - ok 2 procent. Tymczasem wzrosła sprzedaż nożyków i obcinaczek bo ludzie się tego w ten sposób pozbywają. Za tę kwotę UE mogła lepiej dostosować linie sortownicze - nakłady były mniejsze a szacowany wzrost odzysku byłby na poziomie nawet o 40 procent większym.
Jest jedna piosenkarka (Taylor S.) - znana z tego że promuje życie EKOLOGICZNE latając prywatnym samolotem tylko 2023 roku w USA przelatała 178 tys mil (7 okrążeń ziemi) emitując 1,2 miliona ton CO2 (jeden lot jej samolotu to ok 15 tys litrów paliwa). Innym razem wysłała odrzutowiec po chłopaka z Sydney na Hawaje (i z powrotem) - emisja 58 tom CO2 to tyle samo ile 4700 samochodów w jeden dzień.
Sami unijni hipokryci pokazali się w elektrykach które przewiozły ich z lotniska pod urząd - a potem pojazdy skręciły w boczną uliczkę gdzie stał SPALINOWY generator i tam się podładowywały przez kilka godzin.
2/2 Hipokryci z UE krzyczą - auta elektryczne! ale NIE CHCĄ WIEDZIEĆ jaki wpływ na środowisko ma produkcja akumulatorów do elektryków. MY TU jesteśmy EKO - a TAM? - co nas to obchodzi! Wymyślają przepisy utrudniające życie, kosztowne w wprowadzaniu a mające znikomy wpływ na ekologię. Choć są pewne przebłyski - choćby naprawa sprzętu agd/rtv - ale tu producenci wymyślą coś nowego aby to utrudnić i mieć dalej zysk ze sprzedaży nowych urządzeń. Czemu UE nie weźmie się za np Ama...na - miesięcznie NISZCZĄ KILKA TYSIĘCY niesprzedanych NOWYCH telewzorów, laptopów (nie mówiąc już o drobniejszej elektronice) - czemu ekoterroryści nie protestuja pod ich siedzibami? Czemu stare sprzęty były robione tak aby wytrzymywały kilkanaście lat (i były proste w naprawie) a dziś - ledwo skończy się gwarancja - i sprzęt ląduje na śmietniku - bo jest już nienaprawialny ale też i przestarzały technologicznie. Podobnie z autami - mamy wyśrubowane normy ekologiczne - kosztem trwałości. Co jest bardziej eko - użytkowanie JEDNEGO samochodu przez np 15 lat czy TRZECH też przez 15 lat (trzeba wyprodukować dodatkowe 2 auta a potem je zutylizować - to wszystko marnuje energię). Co z energią odnawialną? - tylko Niemcy zakopią do 2025 roku kilka tysięcy ton zużytych nieprzetwarzalnych łopat z turbin wiatrowych (podobnie postępują inne kraje: Francja, Hiszpania, Włochy, Holandia) a będzie tego coraz więcej. O tym ekoterroryści milczą, podobnie milczeli jak przez 3 miesiące w Kuwejcie płonęło gigantyczne składowisko opon (nawet Greta siedziała cicho...), czemu się nie przyklejają do ciężarówek wyrzucających śmieci do rzek w Indiach, Chinach... Czemu się nie przyklejają do prywatnych odrzutowców. Lepiej jest się przykleić w spokojnej Europie do asfaltu utrudniając innym życie.
1/2 To są NATURALNE cykle (cieplej/zimniej deszczowo/sucho) - tak się dzieje od milionów lat. Wybuch jednego wulkanu na Islandii zmienił klimat Europy na kilka miesięcy - ale o tym ekolodzy milczą. Wybuch bomb atomowych w Hiroszimie i Nagasaki spowodował znaczące ochłodzenie (zima atomowa). Gdybyśmy tylko z Europy pozbyli się WSZYSTKICH pojazdów (włącznie z samolotami, statkami, lokomotywami i sprzętem ogrodowym) spalinowych to zmniejszymy globalną emisję CO2 o 2,2-3,8 procenta (!!!). My tu walczymu o ekologię - tymczasem w Afryce, krajach azjatyckich (Chiny, Indie, Afganistan, Pakistan) - szacowany jest wzrost emisji globalnej o 30 procent. Tam się nie bawią w ekologię, śmieci wyrzucają z ciężarówek wprost do rzek, ścieki wylewają na pola i do rzek. Do paktu klimatycznego nie przystąpiły min Chiny ale też USA. Europa produkcję przenosi do krajów Azji czy Trzeciego świata - raz że taniej a dwa nie trzeba się bawić w ekologię.
Głupoty