"Nowoczesna" prostuje, Żychski się chwali. O co chodzi?
Kampania przed walnym zgromadzeniem członków i wyborami władz największej spółdzielni mieszkaniowej w Raciborzu nabiera rumieńców.
Wkrótce odbędzie się Walne Zgromadzenie Członków Spółdzielni Mieszkaniowej "Nowoczesna". Najważniejszym punktem zgromadzenia będzie wybór rady nadzorczej, która zdecyduje o tym, kto będzie prezesem spółdzielni na kolejną kadencję. Członkowie spółdzielni mogą wziąć udział w zgromadzeniu osobiście lub poprzez pełnomocnika. O pełnomocnictwo rozbija się sygnalizowana w tytule sprawa.
Bitwa o pełnomocnictwa
Pierwotnie zarząd spółdzielni informując o zwołaniu zgromadzenia zaznaczył, że podpis na pełnomocnictwie powinien zostać potwierdzony notarialnie (8.03.2022 r.).
Później opozycja do obecnych władz "Nowoczesnej" z Krzysztofem Żychskim na czele wysłała do członków spółdzielni swoje materiały wyborcze, w których podniosła, że wymóg notarialnego potwierdzenia pełnomocnictwa nie znajduje odzwierciedlenia w przepisach.
Co było dalej? 4 kwietnia zarząd "Nowoczesnej" skierował do członków spółdzielni sprostowanie, w którym stwierdził, że "podpis notarialnie poświadczony nie jest jednak wymagany dla prawidłowości i legalności złożonego w ten sposób pełnomocnictwa".
Okazuje się, że tego samego dnia Krzysztof Żychski wezwał zarząd "Nowoczesnej" do "zaniechania naruszenia prawa i usunięcia skutków naruszenia". Teraz Krzysztof Żychski ogłasza sukces. - Prezes Tadeusz Wojnar pod naszym naciskiem sprostował nieprawdę - czytamy w komunikacie przesłanym do redakcji Nowin. Dalej Żychski podnosi: "moje żądanie sprostowania dostarczyłem do biura spółdzielni 4. kwietnia o godz. 11. z wyraźnym terminem realizacji do 5. kwietnia. Moje działanie okazało się niezmiernie skuteczne. Sprostowanie trafiło do członków spółdzielni w ciągu jednego dnia".
Czy to na pewno tak było?
Trudno wyobrazić sobie, żeby prezes Tadeusz Wojnar zlecał przygotowanie "sprostowania" tuż po otrzymaniu "wezwania" od Żychskiego - jeszcze tego samego. Bardziej prawdopodobne, że sprawę zbadano już wcześniej (co nie wyklucza tego, że zrobiono to np. w związku z tym, co ukazało się materiałach wyborczych kolportowanych przez pretendentów do władzy w "Nowoczesnej").
Krzysztof Żychski stoi jednak przy swoim stanowisku i jako dowód podaje, że na stronie internetowej spółdzielni w zakładce "walne" nie było informacji z 8 marca, pojawiła się natomiast sprostowana informacja z 4 kwietnia. - Publikacja tego sprostowania na stronie internetowej spółdzielni była zawarta w moim wezwaniu - mówi Żychski w rozmowie z "Nowinami".
Niezależnie od wszystkiego, jedno jest pewne: wybory władz "Nowoczesnej" doczekały się kampanii wyborczej, która dopiero się rozkręca.
W załącznikach publikujemy komunikat Krzysztofa Żychskiego, a także skany dokumentów, o których mowa w artykule (wezwanie i sprostowanie).
sprostowanie zarządu spółdzielni wezwanie K. Żychskiego komunikat K. Żychskiego przesłany do NowinZobacz również:
Ludzie
Naczelnik WEKiS UM Racibórz
samorządowiec, prezes SM Nowoczesna
Tadeusza nic nie rusza.... czyżby hasło stawało się nieaktualne....
Trzeba przyznać że całkiem sprawnie sobie poradzono z kłamstwem prezesa. Z sąsiadami idziemy na głosowanie bo w końcu po długach latach pojawiła się szansa na zmiany.
Gdy p. Krzysztof z p. Dariuszem mówią o kolesiostwie w SM to są w tym bardzo wiarygodni - po prostu wiedzą o czym mówią - zważywszy na ich relacje dawne i obecne oraz fakt, że ten drugi zatrudnił tego pierwszego w UM i to bez jakiegokolwiek doświadczenia w oświacie.
Żychski elegancko wyprostował ściemę Wojnara jeszcze przed głosowaniem. Potrzebujemy więcej takich ludzi w SRC!
Brawo panie Żychski! Chłop już jako kandydat ustawił betonowe władze SM Nowoczesna do pionu. Widać że nowy prezes zna się na robocie.
A Tadek twierdzi, że każdy byłby lepszy niż on. Inny burak (dawny polityk z jego ekipy, który nic nie osiągnął w swoim biznesie, ani dla miasta) nazywa Żychskiego Panem Pieluchą, choć sam nic nie prezentuje i musi jeździć do roboty do Wodzia
Żychski udowodnił, że Wojnar ze swoim zarządem są osobami kompletnie nie znającymi się na prawie. Brawo.
Dobre pytanie. Ile takich nierzetelności leży w szafach na Wileńskiej?
Jeszcze facet nie został prezesem a już robi porządek. Mega skuteczny gość.
Tadeusz Wojnar się przestraszył. Tak trzymać panie Krzysztofie.
Nrawo panie Żychski popieram pana i będę głosował.
Jak się szczupaka wpuści do stawu to od razu karpie się ruszają.