Zgłoś komentarz do moderacji
Następujący komentarz zostanie przekazany do moderacji:
Myślę, że obrady dzisiejszej sesji pokazały dlaczego Wodzisław się nie może szybko rozwijać. Radni nowowybrani na swój sposób rozumieją słowo demokracja. Radni wybrani w ostatnich wyborach podzielili się na koalicję i opozycję. Każdy radny reprezentuje mieszkańców, którzy na niego głosowali. Dzisiaj radni koalicji – PO – Połednik, Capek i Wyleżych, ISO – Króliczek, Rychlik, Wistuba i Czyżak, Nasz Wodzisław – Ogrodnik i Skupień, Ruch Rozwoju – Grabowiecki i Szamatowicz, Nasze Miasto - Pietyra wzięli wszystkie funkcje w radzie. Ogrodnik zresztą powiedział na sesji, że w demokracji wiekszość bierze wszystko. Podobnie Połednik stwierdził że taka jest demokracja. Jest pytanie dlaczego w sejmie czy sejmiku są inne reguły i opozycja ma swoich przedstwicieli w kierownictwach komisji czy też wicemarszałków. Połednik stwierdził, że w mieście takie reguły nie obowiązują. Dziwi mnie takie podejście do demokracji. Bo przecież demokracja to termin określający rodzaj rządów, w którym władza należy do ogółu obywateli danego państwa lub w naszym przypadku miasta. Koalicji nie interesują wyborcy, którzy głosowali na radnych z opozycji. Bardzo to zły znak na pierwszej sesji. Jeszcze gorzej zostali potraktowani radni Ganita i Zemło na których głosowało łącznie prawie 1000 mieszkańców. Koalicja pokazała gdzie ich miejsce i pozoliła im pracować tylko w jednej komisji. Obydwaj chcieli pracować w 3 komisjach. Nie wróżę przyszłości dla Wodzisławia z takim rozumieniem demokracji. Konieczne są zmiany w myśleniu. Tylko kiedy one nastąpią?Napisany przez ~Ryszard Zalewski, 02.12.2010 21:36
Wysyłając zgłoszenie, zgadzasz się z postanowieniam regulaminu dotyczącymi zbierania, przechowywania oraz przetwarzania danych.
Twoje zgłoszenie zostaje wysłane z adresu IP: 18.118.226.246 / ec2-18-118-226-246.us-east-2.compute.amazonaws.com
Mozilla/5.0 AppleWebKit/537.36 (KHTML, like Gecko; compatible; ClaudeBot/1.0; +claudebot@anthropic.com)