Zgłoś komentarz do moderacji

Ależ panowie,na kopalni w związkach to jest norma.Co prawda nie wszyscy jadą do Australii,ale nad Polskie morze z całą rodziną za 200zł to już tak,do tego wódki mają ile chcą,to samo z jedzeniem.Zapytajcie tych z związków to wam powiedzą.A teraz coś śmiesznego.Nie dawno mówiłem z moim dalszym sąsiadem,pracownikiem KWK Anna,powiedział mi że przepisał się z jednego związku do drugiego9Na kopalni działa kilkanaście związków),pytam się dlaczego,czyżby mu polityka związku nie pasowała?Odpowiedział mi że nie,powód zmiany związku był dla niego prosty.Otóż ten inny związek organizował bardziej atrakcyjne wycieczki i to był jedyny powód dla którego zmienił związek zawodowy.Zresztą również jedyny powód dla którego należy do związku zawodowego,właśnie dlatego że za parę groszy może pojechać na wycieczkę,mimo składek to i tak ta wycieczka jest dla niego praktycznie za darmo.