Zgłoś komentarz do moderacji

Niedawno wróciłem z otwarcia szkoły tańca na os. Piastów. Na wprost wejścia na latarni wisi plakat wyborczy M. Kiecy. Na innych okolicznych latarniach jeszcze kilka. Ludzie mówili, że od listopada 2010r (tj. lekko licząc przez ok. 2 miesiące) na latarniach na oś. Piastów i XXX-lecia wisiało co najmniej 100 plakatów wyborczych M. Kiecy. Do dzisiaj wiszą jeszcze resztki plakatów Pal licho, ze niezgodnie z art. 27b ustawy o bezpośrednim wyborze wójta… (grozi grzywna - nie wolno przyklejać na latarniach bez zgody właściciela lub zarządcy). Właścicielem tych latarń jest Miasto Wodzisław, to chyba prezydent się zgadza. Pal licho, ze część tych plakatów wisi do dzisiaj, niezgodnie z tym samym artykułem (grozi grzywna grzywna, gdzie straz Miejska?). Każdemu właścicielowi należy sie zapłata za przyklejenie plakatów na jego slupie. Np. 50 groszy za 1plakat/dzień, tj. 60 dni X 50 groszy =30 zł. Razy 100 plakatów = 3.000 zł. Może M. Kieca zapłaci miastu należną kwotę za wynajem latarń. Trwa "racjonalizacja" finansów miejskich prowadzona przez prezydenta M. Kiecę. Ogranicza się wydatki ale też należy ściągać wszystkie należne miastu dochody. 3000 zł to duża kwota dla zadłużonego po uszy miasta.